Rajdowanie wokół Trzesiecka

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 23.09.2021 / Komentarze
Super atmosfera, przednia zabawa, czyli Dzień Bez Samochodu po szczecinecku

Dziś (środa 22.09) Park Miejski przy stanicy wędkarskiej wypełnił się setkami jednośladów i ich miłośnikami. Powód? Kolejny już w naszym mieście rajd rowerowy przebiegający pod hasłem „Naokoło jest wesoło”, odbywający się w ramach Dnia Bez Samochodu. Peleton poprowadzili: wiceburmistrz Szczecinka Maciej Makselon i rzecznik prasowy ratusza Mateusz Ludewicz.

Fanów jazdy na rowerze nie trzeba było przekonywać, aby również i tym razem pokazać, jak ważne jest dbanie o otaczające nas środowisko, a jednym ze skutecznych sposobów jest właśnie korzystanie z rowerów, które stanowią nie tylko doskonałą formę transportu, ale przy okazji zapewniają nam także sprawność fizyczną i sporo zabawy.

- Rajd organizujemy już po raz dziesiąty. Każdego roku zapraszamy uczniów szczecineckich szkół, a także zarówno młodszych, jak i starszych mieszkańców - powiedzieli "Miastu z Wizją" organizatorzy z Samorządowej Agencji Promocji i Kultury.

– Jest to wydarzenie wpisujące się w obchody Dnia Bez Samochodu, który przypada 22 września. Spotkaliśmy się przy ogrodzie SAPiK-u. Stąd startujemy ścieżką dookoła jeziora Trzesiecko i tutaj również spotykamy się na mecie.

Do tej inicjatywy za każdym razem z nieskrywanym entuzjazmem przyłączają się uczniowie szczecineckich placówek oświatowych. Według pobieżnych szacunków śmiało można stwierdzić, że do tegorocznej akcji przyłączyło się 200-300 osób. Wśród nich znaleźli się głównie uczniowie szczecineckich szkół, ale nie zabrakło także nieco starszych mieszkańców, którzy wraz z młodzieżą wybrali się na przejażdżkę trasą tradycyjnie już wiodącą dookoła naszego akwenu. W trakcie rajdu uczestnicy pokonali wspólnie 15-kilometrową trasę, a na mecie czekał na nich ciepły posiłek zapewniony przez organizatorów tego wydarzenia.

Dziś szczególnym wzięciem cieszyły się jednoślady Szczecineckiej Wypożyczalni Rowerów Miejskich. Na trasę dookoła Trzesiecka wyjechało ich kilkadziesiąt.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk/Marzena Góra