986 - tygodniowy raport Straży Miejskiej
- Aktualności
W minionym tygodniu strażnicy podjęli 86 interwencji. Z kolei operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 8 zdarzeń.
- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili nam 32 interwencje - mówi "Miastu z Wizją" Komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys.
- Jedna osoba została przekazana dla zespołu ratownictwa medycznego. Strażnicy zastosowali blokady na koła 20 samochodów i pomogli w uruchomieniu 4 pojazdów. Dwa zwierzęta zostały przekazane do schroniska dla zwierząt.
W poniedziałek (13.02) około godz. 8 strażnicy w trakcie kontroli ruchu drogowego na osiedlu Mierosławskiego założyli blokadę na koło samochodu, który zaparkował w miejscu, gdzie obowiązuje zakaz zatrzymywania się.
- Taka sytuacja zwykle kończy się przyjazdem patrolu SM, pouczeniem lub wystawieniem mandatu i zdjęciem blokady - tłumaczy G. Grondys.
- Po krótkim czasie strażnicy otrzymali informację, że kierowca pojazdu próbuje zdjąć blokadę, nie czekając na przyjazd patrolu. Gdy przyjechali na miejsce zastali mężczyznę, który przykręcał koło zapasowe, a blokadę z kołem miał w bagażniku. Kierowca miał pretensje, że została założona mu blokada, a innym nie. Tłumaczył się, że chciał przywieźć blokadę do naszej jednostki. To nie pierwszy przypadek, że kierowca samowolnie ściąga blokadę. Były też przypadki zniszczenia urządzenia, czy to przez próbę odjechania z założoną blokadą czy samodzielnego jej zdjęcia. Na kierującego zostanie skierowany wniosek o ukaranie do sądu za nieprawidłowe parkowanie.
W czwartek (16.02) przed godz. 20 dyżurny SM otrzymał telefoniczne zgłoszenie o mężczyźnie, który w parku przy ul. Ordona miał się rozbierać. Po przyjeździe na miejsce zdarzenia strażnicy zastali mężczyznę leżącego na ziemi, który ubrany był w sweter i kalesony a na nogach miał skarpety. Przy pobliskiej ławce leżały jego spodnie, kurtka oraz buty. Mężczyzna nie był w stanie poruszać się ani mówić. Został przekazany dla zespołu ratunkowego.
W niedziele (19.02) dyżurny SM otrzymał zgłoszenie o metalowym elemencie pokrycia dachowego, który zagrażał dla przechodniów. Okazało się, że na skutek wichury blacha pokrywająca dach została zerwana i leżała oparta o rynnę wystając po za budynek. Dzięki uprzejmości jednego z lokatorów poprzez okno strażnicy zabezpieczyli blachę.
Tekst: Sławomir Włodarczyk
Foto: Straż Miejska w Szczecinku