Rocznica zakończenia II wojny światowej
- Tv
- Aktualności
Po raz kolejny Powiat Szczecinecki był organizatorem uroczystości związanych z zakończeniem najkrwawszego konfliktu w dziejach ludzkości – II wojny światowej. Kwiaty i wiązanki spoczęły przy Pomniku Żołnierzy Armii Krajowej na szczecineckim cmentarzu.
Dziś (08.05) mija 79. rocznica zakończenia najtragiczniejszej wojny w historii. Dzień Zwycięstwa to święto, obchodzone w wielu europejskich krajach. Dawniej znane jako Narodowe Święto Zwycięstwa i Wolności, ustanowione w Polsce dekretem z 8 maja 1945 r. zatwierdzonym przez Krajową Radę Narodową było obchodzone 9 maja. Obecnie, zgodnie z ustawą z 2015 r. Narodowy Dzień Zwycięstwa obchodzimy każdego roku, 8 maja.
Mieszkańcy powiatu szczecineckiego korzystając z zaproszenia starosty Krzysztofą Lisa, od lat gromadzą się na szczecineckim cmentarzu, przy pomniku Żołnierzy Armii Krajowej, aby oddać hołd wszystkim bohaterom poległym na frontach II wojny światowej, wspomnieć tych, którzy do końca walczyli o wolną, suwerenną i niepodległą Polskę, ale też pomodlić się za miliony pomordowanych, niewinnych istnień i powrócić pamięcią do naznaczonych bólem i cierpieniem niezliczonej ilości pokaleczonych losów.
Uroczystość odbyła się przy asyście honorowej 11 Batalionu Ewakuacji Sprzętu w Czarnem pod dowództwem ppł. Marcina Zajkowskiego. W obchodach uczestniczyli m.in. wójtowie i burmistrzowie gmin powiatu szczecineckiego oraz towarzyszące im delegacje, w tym ich zastępcy a także przewodniczący rad miejskich i gminnych. Licznie stawiły się służby mundurowe, dyrektorzy szkół oraz poszczególnych referatów, przedstawiciele stowarzyszeń i organizacji pozarządowych, poczty sztandarowe, harcerze oraz uczniowie, w tym z ZS Nr 7 w Białym Borze oraz ZS Nr 6 im. Ci ostatni, wraz ze swoimi nauczycielami uświetnili dzisiejszą uroczystość słowno-muzycznym wystąpieniem.
Słowo Boże wygłosił proboszcz parafii pw. Św. Krzysztofa w Szczecinku Bogusław Matusik.
Tuż przed złożeniem kwiatów i wiązanek okolicznościowe przemówienie skierował do uczestników starosta Krzysztof Lis:
Wielce Szanowni Państwo,
Od wielu lat jako mieszkańcy powiatu szczecineckiego spotykamy się na szczecineckim cmentarzu, a w tym miejscu, przy Kwaterze Żołnierzy Armii Krajowej od kilku, aby oddać cześć tym wszystkim, którzy zginęli w walkach podczas II wojny światowej, ale też w nieludzki i bestialski sposób zostali zabici i zamordowani.
Dziś, obchodzimy 79. rocznicę zakończenia najkrwawszego konfliktu w dziejach ludzkości, u podstaw którego stały faszyzm i nazizm, ideologie pogardy, które na zawsze zmieniły losy świata.
Szacuje się, że uczestniczyło w nim 1,7 mld ludzi, w tym 110 milionów z bronią. Szacuje się, że w II wojnie światowej zginęło od 50 do 78 milionów ludzi.
Pamiętamy i chcemy pamiętać o jego okrucieństwie, ale też chcemy przekazać młodym pokoleniom naszych mieszkańców jak cenna jest wolność i niepodległość Ojczyzny. Jaką wartością jest pokój i uszanowanie woli innych narodów do samoistnienia, do uszanowania godności człowieka, która w okresie II wojny światowej została upodlona do niewyobrażalnych granic.
Stolica III Rzeszy skapitulowała 2 maja. Pomimo upadku Berlina, nie wszystkie oddziały niemieckie złożyły broń. Toczyły one jeszcze walki m.in. w północnej części Włoch oraz w szerokim pasie od wysokości Drezna i Pragi po Innsbruck i Zagrzeb.
Niemcy okupowali również jeszcze Norwegię. 5 maja 1945 r. rozpoczęły się rozmowy kapitulacyjne. Alianci zażądali poddania wojsk niemieckich na wszystkich frontach. Po dwóch dniach, 7 maja 1945 r., we francuskim Reims podpisano akt bezwarunkowej kapitulacji Niemiec. Stronę aliancką reprezentowali generałowie Walter Bedell, Iwan Susłoparow i François Sevez. W imieniu Rzeszy Niemieckiej akt kapitulacji podpisał gen. Alfred Jodl. Na jego mocy siły niemieckie zostały zobowiązane do zaprzestania działań wojennych do 8 maja 1945 r. do godz. 23:01.
Strona sowiecka, ze względów propagandowych i prestiżowych, zażądała powtórnego podpisania aktu kapitulacji Niemiec. Doszło do tego w nocy z 8 na 9 maja 1945 r. w podberlińskim Karlshorst. W imieniu aliantów swoje podpisy złożyli marsz. Georgij Żukow oraz gen. Arthur Tedder, gen. Jean de Lattre de Tessigny i gen. Carl Spaatz. Niemcy reprezentował feldmarszałek Wilhelm Keitel i gen. Hans Jürgen-Stumpf.
Obie majowe kapitulacje nie kończyły jeszcze wojny. Nadal trwały zaciekłe walki z Japonią. Dobiegł jednak końca jej europejski rozdział.
Niestety dla wielu państw klęska nazistowskich Niemiec nie oznaczała odzyskania wolności. Dla milionów przedstawicieli Europy Środkowo-Wschodniej, koniec II wojny światowej oznaczał początek czerwonego zniewolenia i konieczność kontynuowania walki o utraconą niepodległość. W 1944 roku front wschodni powrócił na ziemie polskie. Wraz z cofającymi się wojskami niemieckimi wracała Armia Czerwona, a wraz z nią jednostki NKWD. Dla Polaków była to ta sama Armia Czerwona, pod wodzą tego samego Józefa Stalina, która zaatakowała Polskę w 1939 roku w sojuszu z Hitlerem. Sowieci nie zmienili swojego stosunku do Polaków i polskich dążeń niepodległościowych. Za frontem postępowały jednostki NKWD, które metodycznie poszukiwały, aresztowały, przesłuchiwały, mordowały i wysyłały na wschód Polaków zaangażowanych w podziemie niepodległościowe, lub dążących do niepodległości naszego kraju, ale na innych niż sowieckie warunkach.
Rozpoczęta 4 lutego 1945 r. w Jałcie konferencja Wielkiej Trójki, w której wzięli udział Józef Stalin, Franklin D. Roosevelt i Winston Churchill, do dziś pozostaje symbolem zdrady zachodnich sojuszników wobec Polski i ich zgody na podporządkowanie Europy Wschodniej totalitarnemu imperium sowieckiemu.
Po zakończeniu działań wojennych W 1945 roku podziemie antykomunistyczne w Polsce liczyło nawet 200 tys. osób, z czego 20 tys. prowadziło walkę z bronią w ręku. Była to najliczniejsza konspiracja zbrojna w okupowanej przez Sowietów Europie. Dziś nazywamy ich Żołnierzami Wyklętymi. Ostatni z nich Józef Franczak ps. „Lalek” z oddziału kapitana Zdzisława Brońskiego zginął 21 października 1963 roku.
Wolność jest dana człowiekowi od Boga jako miara jego godności. Jednakże jest mu ona jednocześnie zadana. Wolności bowiem człowiek może używać dobrze lub źle, może przez nią budować lub niszczyć. To słowa św. Jana Pawła II – dotyczą przeszłości i przyszłości, o tym musimy wciąż pamiętać.
My Polacy od początku II wojny światowej spotkaliśmy dwa zła – zło nazistowskie i zło sowieckie. To pierwsze zakończyło się w 1945 roku, to drugie trwało do 1990 roku, ale aby się zakończyło wielu Polaków musiało o to walczyć. Nic nam nie przyszło łatwo, nic nam nie przyszło za darmo, nasze dążenie do wolności i demokratycznego niezależnego Państwa poprzedzone było wieloma zrywami i ofiarami.
Nie byłoby dzisiejszej wolności Polski w grupie wolnych Państw Europy w Unii Europejskiej gdyby nie pokolenia ludzi, którzy umiłowali wolność i niepodległość uczestnicząc w narodowych zrywach:
• Czerwiec 1956
• Październik 1968
• Grudzień 1970
• Sierpień 1980
To dla nas Polaków, ludzi, którzy miłują wolność i patriotyzm oraz swoją Ojczyznę wyjątkowe i szczególne zrywy okupione krwią.
Dziś gromadząc się przy w tym symbolicznym miejscu, przy grobie żołnierzy AK, chcemy pamiętać o ich heroicznym poświęceniu, daninie krwi, chcemy podziękować każdemu żołnierzowi Wojska Polskiego, każdemu bohaterowi okresu wojny wszystkich Państw, którzy w okresie II wojny światowej bronili wolności i człowieczeństwa.
Dziękujemy tym wszystkim, którzy w okresie okupacji walczyli o polskość, oddali swe życie, abyśmy my mogli dziś cieszyć się wolnością. Musimy jednak pamiętać, że nie jest ona dana na zawsze. Wolność to wartość, którą trzeba stale pielęgnować i bronić.
Jednym z elementów kompozycji na Westerplatte, obok robiącego wrażenie monumentu, jest charakterystyczny napis „Nigdy więcej wojny”, będący wyrazem nadziei, że koszmar II wojny światowej nie zdarzy się nigdy więcej. Dziś wiemy, że świat nie wziął sobie tego przesłania do serca. Po II wojnie światowej wybuchło ponad 160 wojen, w której zginęło ponad 13 mln ludzi.
My Polacy nadal chcemy wierzyć w prorocze znaczenie symbolicznego napisu, choć wiara ta została mocno zachwiana 24 lutego 2022 roku, w czasie radzieckiej agresji na Ukrainę. To pokazuje jak kruchy może być pokój w Europie. Jako naród będący w rodzinie państw Unii europejskiej czyńmy i róbmy wszystko, aby skutecznie odstraszać potencjalnych agresorów. Dziś chcemy modlić się również za wszystkich, którzy walczą z rosyjskim najeźdźcą za naszą wschodnią granicą.
Chwała bohaterom!
Tekst i foto: Piotr Rozmus
Wideo: Gryf.tv
Galeria zdjęć:
https://powiat.szczecinek.pl/aktualnosci/79-rocznica-zakonczenia-ii-wojn...