Od PO do PiS? Burmistrz Hardie-Douglas coraz bliżej prawicy?

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 23.10.2025 / Komentarze
Wczoraj szczecinecki zamek gościł postać skrajnie prawicową – Roberta Bąkiewicza, zaproszonego do naszego miasta przez przedstawicieli Ruchu Obrony Granic. Co ciekawe, członkowie tego ugrupowania chętnie popierają inicjatywy burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa, a jednostki mu podległe udostępniły przestrzeń na spotkanie z gościem o skrajnie prawicowych poglądach.

Zaledwie kilka godzin po ogłoszeniu przyjazdu Bąkiewicza do Szczecinka w sieci zaczęły pojawiać się liczne głosy sprzeciwu. Krytyczne stanowisko wobec tej wizyty zajęła również posłanka Renata Rak:

„Nie chcemy Bąkiewicza w Szczecinku. Nasze miasto jest tolerancyjne, przyjazne i otwarte dla każdego. Nie dla narodowców i nacjonalistów” – podkreśliła parlamentarzystka.

W przeciwieństwie do niej, burmistrz Jerzy Hardie-Douglas nie zabrał publicznie głosu w tej sprawie.

Dlaczego burmistrz milczał, a jego środowisko pozwoliło na zorganizowanie spotkania na zamku? To pytanie warto postawić, zwłaszcza w kontekście wyników głosowań podczas ostatnich sesji Rady Miasta Szczecinek. Inicjatywy Douglasa chętnie popiera radna Joanna Pawłowicz , aktywnie zaangażowana w działalność Ruchu Obrony Granic oraz związana ze środowiskiem Prawa i Sprawiedliwości. Podczas dwóch ostatnich sesji Rady Miasta Pawłowicz we wszystkich uchwałach głosowała zgodnie z burmistrzem.

Czy to oznacza, że Jerzy Hardie-Douglas – polityk wyrzucony z Platformy Obywatelskiej – dziś szuka poparcia w środowiskach związanych z PiS-em? Czy wraz z burmistrzem w prawo skręcają także jego zastępca, Maciej Makselon, oraz syn, Jakub Hardie-Douglas? Wszystkie te osoby do niedawna były kojarzone z Platformą Obywatelską.