Szczecinek szykuje się na święta – mieszkańcy wydadzą miliony
- Aktualności

Największą część świątecznego budżetu pochłoną prezenty oraz przygotowanie wigilijnego stołu. W tym roku wiele rodzin planuje szczególnie starannie, wybierając podarki dla bliskich, dekoracje i produkty spożywcze na świąteczne potrawy. Polowanie na promocje i staranne zestawianie list zakupów stało się niemal rytuałem – każdy grosz ma znaczenie, by zachować świąteczny klimat bez nadmiernego obciążania domowego budżetu.
Dla wielu mieszkańców Szczecinka Boże Narodzenie to czas, w którym tradycja miesza się z obowiązkami codziennego życia. Zakupy, przygotowania kulinarne, planowanie spotkań rodzinnych – wszystko to wymaga zarówno czasu, jak i pieniędzy. Szacuje się, że przeciętny mieszkaniec wyda w tym roku na święta około 1 500 zł, co w przypadku całego miasta daje gigantyczną sumę 56 milionów złotych.
Nieco „prezentu na przyszłość” w tym roku dostaną mieszkańcy w związku z decyzją ratusza o wprowadzeniu płatnej komunikacji miejskiej. Choć przeciętny mieszkaniec będzie musiał doliczyć do swojego miesięcznego budżetu transportowego średnio 100 zł. Przypomnijmy, że ceny biletów będą większe niż w stolicy.
Mimo wyzwań finansowych, eksperci zauważają, że Polacy nie rezygnują ze świątecznych tradycji. Dla wielu rodzin Boże Narodzenie to czas nie tylko prezentów i stołu pełnego potraw, ale przede wszystkim spotkań z najbliższymi, wspólnego spędzania czasu i tworzenia rodzinnej atmosfery. Szczecineckie domy w tym okresie wypełnią się światłem choinek, zapachem pierników i dźwiękiem kolęd, a mieszkańcy postarają się, by święta były wyjątkowe, nawet jeśli portfele będą trochę cieńsze niż w ubiegłym roku.
Świąteczne wydatki w Szczecinku pokazują także, jak duży wpływ na lokalną gospodarkę ma okres przedświąteczny. Setki mieszkańców odwiedzają lokalne sklepy, centra handlowe i targowiska, co daje impuls dla lokalnych przedsiębiorców. To niestety nie miało znaczenia dla władz miasta, które postanowiły zaryzykować wprowadzając opłaty za bilety komunikacji miejskiej. Ograniczenie dostępu do autobusów może mieć negatywny wpływ na lokalny rynek.