135 tys. zł na "naprawę" Trzesiecka
- Aktualności
Miasto otrzymało z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie wsparcie finansowe w kwocie 135,5 tys. zł.
- Pieniądze zostaną przeznaczone na proces rewitalizacji jeziora Trzesiecko - ujawnia w rozmowie z "Miastem z Wizją" wiceburmistrz Daniel Rak.
- Ta instytucja od wielu lat wspomaga nas finansowo. My w ramach rewitalizacji mamy wdrożone dwa programy. Pierwszy to zarybianie naszego akwenu atrakcyjnymi wędkarsko gatunkami ryb, zaś drugi to aeracja mobilna. W tym roku na zarybianie jeziora Trzesiecko przeznaczymy z budżetu miasta kwotę 75 tys. zł. Z kolei na aerację przeznaczymy wsparcie finansowe uzyskane z WFOŚiGW.
Jak nam powiedział D. Rak, aeracja jest integralną częścią procesu ratowania Trzesiecka. Program jest realizowany od 2005 roku.
- Aeracja mobilna prowadzona jest pod bacznym nadzorem prof. dr hab. inż. Stanisława Podsiadłowskiego z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu - mówi D. Rak.
- Oczywiście, po kilku latach są różne opinie na ten temat, np. czy ten proces przynosi pożądane efekty? Wkrótce będziemy o tym rozmawiać. W najbliższym czasie na bazie Centrum Edukacji Ekologicznej i Rewitalizacji Jezior zorganizujemy debatę na ten temat. Tu musimy też wziąć pod uwagę kolejny aspekt. By zmierzyć się z problemem rewitalizacji 300-hektarowego zbiornika nie możemy oczekiwać ostatecznych i wielce pożądanych efektów już po kilku latach. To proces długoletni. Przecież w Trzesiecko od setek lat pompowane były różnego rodzaju zanieczyszczenia. To żmudna praca naprawy "chorego organizmu", tym bardziej, że przez wiele, wiele lat miasto stało tyłem do jeziora.
Burmistrz odniósł się też do problemu, że wędkarze narzekają, iż woda w Trzesiecku jest zbyt czysta. Takiego stanu rzeczy "nie akceptują" niektóre atrakcyjne wędkarsko gatunki ryb, np. sandacz.
- Niestety, wszystkim nie dogodzimy - mówi D. Rak. - Musimy pogodzić interesy nie tylko wędkarzy, ale też mieszkańców Szczecinka, którzy w Trzesiecku zażywają kąpieli i chcą mieć w sezonie czystą wodę. Również tych, którzy uprawiają narciarstwo oraz inne sporty wodne.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk