986 - tygodniowy raport Straży Miejskiej
- Aktualności
W minionym tygodniu strażnicy podjęli 107 interwencji. Z kolei operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 24 zdarzenia.
- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili nam 64 interwencje - mówi "Miastu z Wizją" komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys.
- Jedna została doprowadzona do miejsca zamieszkania, jedna przekazana dla zespołu ratownictwa medycznego. Strażnicy zastosowali blokady na koła 4 samochodów i pomogli w uruchomieniu 4 pojazdów. Cztery zwierzęta zostały przekazane do schroniska lub lekarzy weterynarii.
W środę (15.05) na ul. Poniatowskiego strażnicy zabezpieczali teren podczas wycinki drzew.
W piątek (17.05) około godz. 14.30 dwaj motocykliści jeździli po pomoście przy zamku Książąt Pomorskich. Obaj zostali zatrzymani i wylegitymowani przez strażników.
- W miejscu tym obowiązuje zakaz ruchu, który skutkuje nakładaniem mandatów karnych w wys. 500 zł oraz naliczeniem 8 punktów karnych. Szkoda pieniędzy. Takie zabawy po prostu się nie opłacają - przestrzega komendant G. Grondys.
Dwie godziny później dyżurny SM otrzymał zgłoszenie o starszej kobiecie, która we własnym mieszkaniu upadla na podłogę i nie mogła się podnieść. Strażnicy wraz z synem kobiety, który przyjechał na miejsce zdarzenia podnieśli ją i posadzili na łóżko.
W sobotę (18.05) po godz. 8 patrol interweniował przy sklepie NETTO, gdzie zgłoszono mężczyznę leżącego na schodach. Po wypiciu alkoholu dostał ataku padaczki alkoholowej. Na miejsce został wezwany zespół ratunkowy, który zabrał go do szpitala.
Tego samego dnia dyżurny SM otrzymał zgłoszenie o kobiecie leżącej na ławce przy ul. Szafera. Po przyjeździe na miejsce zastano starszą kobietę, która przyjechała z Poznania do siostry jednak nie pamiętała jej adresu. Na podstawie posiadanej przez nią wizytówki ustalono kontakt z jej synem mieszkającym w Poznaniu. Jak oświadczył stracił kontakt z matką dwa dni wcześniej i miał zamiar zgłaszać jej zaginięcie. Kobieta została odwieziona przez strażników miejskich do siostry a syn zobowiązał się do przyjazdu po nią.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk