986 - tygodniowy raport Straży Miejskiej

W minionym tygodniu strażnicy podjęli 101 interwencji. Operatorzy monitoringu wizyjnego ujawnili 15 zdarzeń.

- Mieszkańcy Szczecinka zgłosili 52 interwencje - mówi "Miastu z Wizją" komendant SM Grzegorz Grondys.

- Do miejsca zamieszkania doprowadzono 2 osoby, w tym dwie bezdomne do ogrzewalni. Policji przekazano 1 osobę. 4 zwierzęta zostały przekazane do schroniska lub weterynarii. Strażnicy zastosowali blokady na koła 5 samochodów oraz pomogli w uruchomieniu 8 pojazdów. Strażnicy w dalszym ciągu zajmowali się również dostarczaniem pomocy żywnościowej dla osób poddanych kwarantannie.

We wtorek (26.01) około godz. 21.30 patrol udał się na ul. Szczecińską, na pętlę autobusową, gdzie zgłoszono leżącego na ziemi mężczyznę. Po przyjeździe na miejsce zastano leżącego na ziemi pod wiatą przystanku autobusowego doskonale nam znanego bezdomnego. Z uwagi na jego stan został doprowadzony do ogrzewalni.

We wtorek (27.01) około godz. 16.30 strażnicy zostali wezwani na interwencję na ul. Mierosławskiego, gdzie w klatce schodowej miał leżeć mężczyzna. Po przyjeździe na miejsce strażnicy zastali siedzącego na schodach mężczyznę, który na ich widok stał się nerwowy i zaczął się awanturować używając przy tym słów wulgarnych. Po wylegitymowaniu opuścił blok, ale po wyjściu stał się agresywny. Zaczął wykrzykiwać wulgaryzmy i prowokować strażników do bójki oraz ubliżać im. Z kieszeni wyciągnął nóż i zaczął nim wymachiwać. W związku z tym, przy użyciu siły fizycznej i kajdanek został obezwładniony i przekazany Policji.

W środę (28.01) strażnicy udzielali asysty dla pracowników ZGM przy przeglądzie lokalu.

W czwartek (29.01) w związku z zagrożeniem jakie może powodować nadmierna ilość śniegu zalegająca na dachach strażnicy przy pomocy drona kontrolowali dachy obiektów wielkopowierzchniowych.

O działaniach pisaliśmy w artykule:

https://www.miastozwizja.pl/pamietajmy-o-odsniezaniu-dachow

W niedziele (31.01) po północy dyżurny SM otrzymał telefoniczne wezwanie na interwencję do kobiety, która miała leżeć w klatce schodowej jednego z bloków. W wejściu do klatki schodowej strażnicy zastali mężczyznę, który oświadczył, że jest mężem leżącej, upojonej alkoholem kobiety. Sam nie mógł sobie poradzić z nią, więc strażnicy doprowadzili kobietę do miejsca zamieszkania.

- Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy na ulicach Szczecinka W niedzielę zabezpieczaliśmy - mówi Grzegorz Grondys.  

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk