Bili rekord w jednoczesnej resuscytacji

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 17.10.2017 / Komentarze
W naszym mieście do tej inicjatywy przyłączyło się prawie stu uczniów z I LO i ratowników

O tym, jak ważna jest znajomość zasad udzielania pierwszej pomocy, uświadamiamy sobie najczęściej w momencie, kiedy wiedzę tę musimy wykorzystać w praktyce. Jednak nie każdy, będąc świadkiem wypadku lub zasłabnięcia wie, jak należy postępować, aby zwiększyć szansę osoby poszkodowanej na przeżycie. Wiedza na ten temat wyniesiona ze szkoły wśród wielu osób zwyczajnie się zatarła, a chcąc sobie przypomnieć najistotniejsze zasady bywa, że wstydzimy się zapytać lub zwyczajnie nie wiemy, do kogo zwrócić się z taką prośbą.

O tym, jak reagować w takich sytuacjach wiedzą doskonale uczniowie I liceum Ogólnokształcącego, którzy w poniedziałek, 16 października wzięli udział w ogólnopolskiej akcji „Bicia rekordu w jednoczesnym prowadzeniu resuscytacji krążeniowo-oddechowej przez jak największą liczbę osób". W tym przedsięwzięciu wsparli ich ratownicy Szczecineckiej Akademii Ratownictwa.

- Organizatorem akcji bicia rekordu w jednoczesnym prowadzeniu akcji resuscytacji krążeniowo-oddechowej jest Fundacja Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. W ten sposób włączyła się ona w obchody Europejskiego Dnia Przywracania Czynności Serca – mówi nam Bartosz Śliwa, ratownik Szczecineckiej Akademii Ratownictwa. – Akcja polegała na tym, aby jak najwięcej osób w tym samym czasie prowadziło właśnie resuscytację krążeniowo-oddechową na fantomach. Każdy z uczestników tego wydarzenia musiał wykonać co najmniej pięć cykli na fantomie. Z kolei jeden cykl to 30 uciśnięć i dwa wdechy ratownicze.

Akcja wystartowała punktualnie o godz. 12.00 i trwała przez pół godziny. W próbę bicia rekordu włączyło się blisko 900 ośrodków w całej Polsce. W naszym mieście do tej inicjatywy przyłączyło się prawie stu uczniów z I LO oraz ratowników. Dodajmy, że w miniony piątek (13.10) ratownicy ze Szczecineckiej Akademii Ratownictwa przeprowadzili warsztaty dla blisko 200 osób, w trakcie których uczyli młodzież tego, jak w prawidłowy sposób przeprowadzić resuscytację krążeniowo-oddechową oraz w jakich przypadkach należy bezwzględnie się jej podjąć. Oficjalny wynik akcji poznamy za kilka dni. Jednak już teraz nieoficjalnie mówi się, że wspomniany rekord wspólnymi siłami udało się pobić.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Bartosz Śliwa