Branża turystyczna mocno dostała w kość

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 08.05.2020 / Komentarze
Kryzys wywołany koronawirusem nie oszczędził również szczecineckich turystów

W związku z panującym od kilku miesięcy w wielu zakątkach globu zagrożeniem związanym z ryzykiem rozprzestrzeniania się wirusa Covid-19 w gospodarce nastąpiła ogromna stagnacja. Skutki tej sytuacji odczuły niemal wszystkie branże. Mocno w kość dostały  zwłaszcza te związane z turystyką i podróżowaniem, bowiem w wielu krajach ośrodki i hotele zostały zamknięte, wstrzymano także transport oraz odwołano większość lotów, a rządy państw zarządziły konieczność odbycia kwarantanny przez osoby przekraczające granice. Ruch turystyczny praktycznie zamarł. Odczuły to nie tylko biura podróży, pośrednicy, ale też sami klienci. Nie inaczej jest również w Szczecinku.

- Biura turystyczne podjęły różne kroki, żeby jakoś zapanować nad cała sytuacją i przygotowały różne propozycje dla swoich klientów – mówi nam Małgorzata Kalinowska ze szczecineckiego Centrum Usług Turystycznych. – Biura uzyskały od rządu zgodę na to, żeby zwracać pieniądze tym klientom, którzy wcześniej wpłacili zaliczki, a chcą zrezygnować z możliwości wyjazdu w późniejszym terminie. Takie osoby oczywiście pieniądze odzyskają, ale z pewnym opóźnieniem. Biura na zwrot mają łącznie 194 dni. I niektóre osoby wybierają właśnie taką opcję, rezygnując całkowicie z jakiegokolwiek wyjazdu w późniejszym czasie. Są też klienci, którzy zrezygnowali z wyjazdu jeszcze kiedy nie było oficjalnych decyzji biur podróżny o odwołaniu wycieczek. I tym klientom biura potrącają pieniądze zgodnie z warunkami uczestnictwa i zawartą umową, a różnica w zaliczce będzie im zwracana później.

- Ale niektóre biura podróży przygotowały dla osób, które już wpłaciły zaliczki, pewnego rodzaju vouchery, jak np. dorzucając dodatkowe 10 proc. do kwoty zaliczki. Wówczas kiedy ktoś wpłacił np. 1000 zł, to otrzyma do wykorzystania 1100 zł i  taki voucher będzie mógł wykorzystać w późniejszym terminie do końca sezonu 2021 r. I klient nie musi lecieć w wybrane wcześniej miejsce w danym terminie, ale wykorzystując ten voucher może wybrać inny kierunek i inny termin wylotu. Muszę przyznać, że my byłyśmy bardzo sceptyczne co do tego rozwiązania jeśli chodzi o to, jak się klienci zachowają. Wydawało się nam, że wszyscy od razu zrezygnują. Ale ku naszemu zdziwieniu i nie ukrywam również radości, wcale tak nie było. Część klientów rzeczywiście rezygnuje z jakiegokolwiek wyjazdu i chce otrzymać zwrot zaliczki, ale też duża grupa osób woli poczekać i kiedy minie już zagrożenie wybrać się na te wyczekiwane wakacje. Klienci często dzwonią i mówią, że mają dosyć tego zamknięcia i chcą poczekać na to, aż znów będą mogli wybrać się gdzieś na urlop.

- Pracuję w tej branży naprawdę wiele lat i nigdy nie było tego typu sytuacji, z jaką musimy się mierzyć teraz. Podejrzewam, że nawet za czasów stanu wojennego nie było takiego chaosu – kontynuuje nasza rozmówczyni. – Kiedy już wszystko ruszy, spodziewamy się też w tym roku wybierania przez klientów innych kierunków. Podejrzewamy, że więcej będzie sprzedaży turystyki krajowej. To po pierwsze pozwoli na uniknięcie lotnisk czy chociażby rozwiąże problem z ubezpieczeniem. Bo te ubezpieczenia, które proponują biura podróży, nie obejmują koronawirusa, więc klienci mogą stwierdzić, że lepiej zostać w Polsce, gdzie mają pełne ubezpieczenie. No i nie trzeba daleko jechać, jesteśmy na terenie własnego kraju i gdyby się coś działo to jesteśmy u siebie. Tak może wyglądać ten sezon.

Warto dodać, że powoli zaczynają być uruchamiane międzynarodowe linie autokarowe. – O takie wyjazdy często dzwonią i pytają klienci, którzy np. „utknęli” w Polsce i nie mają możliwości wrócenia do kraju, gdzie pracują i mieszkają na co dzień. Takie przewozy już ruszają. Oczywiście odbywają się z zachowaniem wszelkich określonych możliwych zasad bezpieczeństwa, jak chociażby poprzez środki ochrony osobistej czy sprzedawania tylko połowy miejsc w autokarze, aby na jednego pasażera przypadały dwa miejsca siedzące. Już można kupować bilety na takie przewozy – mówi Małgorzata Kalinowska.

Dodajmy, że szczecineckie Centrum Usług turystycznych czynne jest codziennie w godz. 10.00 -14.00. Klienci mogą zarówno przyjść i załatwić sprawy związane z przesuniętymi czy odwołanymi wyjazdami, zarezerwować miejsce w autokarze na trasie międzynarodowej, ale także chociażby kupić polisę ubezpieczeniową.

Tekst: Marzena Góra