Co widzą kamery monitoringu cz. 29

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 19.03.2018 / Komentarze
Tym razem m.in. kilka zdarzeń drogowych, w tym jedno bardzo niepokojące

Kamery miejskiego monitoringu widzą znacznie więcej, niż mogłoby nam się wydawać. Na co dzień nie zwracamy na nie zbytniej uwagi, jednak warto pamiętać, że czujne oko zawsze ma na nas baczenie. To właśnie dzięki nim nie raz już funkcjonariuszom szczecineckiej Straży Miejskiej oraz policji udało się nie tylko namierzyć, ale i schwytać „rzezimieszków” niszczących miejskie lub prywatne mienie, wszczynających burdy czy zaczepiających innych przechodniów.

Tym razem czujne oko kamery przyuważyło m.in. grupę młodych osób na ul. Ordona. Jedna z nich miała wyraźne problemy z ruszeniem w dalszą drogę i postanowiła przez chwilę „odpocząć” na środku chodnika. Pomocy mężczyźnie próbowali udzielać kolejni przechodnie. W pewnym momencie mężczyzna został ułożony w pozycji bocznej ustalonej. Sytuacji tej przyglądał się operator monitoringu, który skierował do pomocy patrol straży miejskiej. Okazało się, że mężczyzna najwyraźniej przeholował z ilością alkoholu. Uskarżał się też na ból głowy. Ostatecznie funkcjonariusze wezwali ratowników medycznych, którzy zabrali mężczyznę do szpitala.

Uwadze operatora monitoringu nie umknął kolejny mieszkaniec, który również postanowił „odpocząć” w przestrzeni miejskiej. Pan zdecydował się uciąć sobie drzemkę na jednym z przystanków autobusowych. Na miejscu pojawili się funkcjonariusze, którzy przerwali mieszkańcowi błogi sen i upewnili się, że nie potrzebuje on pomocy. Okazało się, że pan postanowił nie tylko zamienić przystankową ławeczkę w sypialnię, ale także „kącik za rogiem” w swoją toaletę. Podobnie jak kolejny mężczyzna, który postanowił, że środek chodnika przy ul. Ordona będzie idealnym miejscem na załatwienie swoich potrzeb.

W ostatnim czasie miejskie kamery zarejestrowały też kilka zdarzeń drogowych. Jednym z nich była stłuczka na ul. Wyszyńskiego, kiedy to kierowca taksówki zatrzymał się przed przejściem dla pieszych. Jadący za nim dostawczak najwyraźniej zbyt późno zarejestrował ten fakt i „przepchnął” taksówkę kilka metrów dalej. Zdecydowanie większym brakiem wyobraźni wykazał się „kierowca”, który postanowił wyprzedzić jadący przed nim pojazd na ul. Ordona. Zrobił to jednak w dość nietypowy sposób, bowiem ominął „przeszkodę” prawą stroną, korzystając ze znajdującej się tu zatoczki autobusowej. Nie wiemy, czy śpieszący się „kierowca” zdążył na miejsce, ale wiemy, że kamera zdążyła jego „wyczyn” zarejestrować.

Do dość niepokojącego zdarzenia doszło także przy ul. Ordona, gdzie przed godz. 3 w nocy kamera przyuważyła stojącego na środku ronda mężczyznę. Nie tylko nie przejął się on nadjeżdżającym samochodem, ale wręcz postanowił go zablokować uniemożliwiając mu przejazd przez kilka długich minut, stojąc nieruchomo i wpatrując się w kierowcę. Kierowcy gratulujemy mocnych nerwów, a osobliwemu panu życzymy znalezienie innych rozrywek.

Tekst, wideo, montaż: Marzena Góra
Foto: Straż Miejska w Szczecinku/Marzena Góra