Co widzą kamery monitoringu cz. 39
- Tv
- Aktualności
Kamery miejskiego monitoringu widzą znacznie więcej, niż mogłoby nam się wydawać. Na co dzień nie zwracamy na nie zbytniej uwagi, jednak warto pamiętać, że czujne oko zawsze ma na nas baczenie. To właśnie dzięki nim nie raz już funkcjonariuszom szczecineckiej Straży Miejskiej oraz policji udało się nie tylko namierzyć, ale i schwytać „rzezimieszków” niszczących miejskie lub prywatne mienie, wszczynających burdy czy zaczepiających innych przechodniów.
Tym razem czujne oko kamery przyuważyło m.in. dwójkę nastolatków, którzy raczyli się piwem pod wiatą na terenie strefy aktywnego wypoczynku przy ul. Kopernika. Niestety wieczorną randkę „zepsuli” im funkcjonariusze straży miejskiej, którzy nie tylko przeszkodzili w pogawędce, ale przy okazji także wystawili dzieciom mandaty. Ze spotkania wrócili z lżejszym portfelem, ale za to z „pamiątką” w postaci nagrania uchwyconego przez miejską kamerę.
Operator monitoringu obserwował także grupę młodych mężczyzn, którzy najwyraźniej wracali z mocno zakrapianego spotkania. Jednak podróż do domu nie przebiegła zbyt spokojnie. A to za sprawą awanturnika, który postanowił pozaczepiać i poszarpać się ze swoimi towarzyszami. Finalnie do domu trafił znacznie później niż jego koledzy. Ale za to mógł przejechać się radiowozem.
Tekst, montaż: Marzena Góra
Wideo: Straż Miejska w Szczecinku