"Coś się rodzi, coś umiera"

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 24.04.2017 / Komentarze
Kasztanowiec dokonał żywota

"Coś się rodzi, coś umiera" - skwitował starszy pan operację usunięcia kasztanowca rosnącego przy skrzyżowaniu ulic Kościuszki i Jeziornej (dziś w poniedziałek 24 kwietnia).
Jego kolega był innego zdania. - Wszystko wyciąć, niech nie będzie nic" - przekonywał.
Panowie po zażartej dyskusji consensusu nie zawarli. Kasztanowiec został ścięty. Musiał. Na jego miejsce zostanie posadzony młody, nawet kilka.

Przypomnijmy, że projekt budowy ronda na skrzyżowaniu dwóch wspomnianych ulic zakłada usunięcie kolidujących z inwestycją drzew. Wykonawca po zakończeniu robót ziemnych przeprowadzi nowe nasadzenia.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk