Dafne pluska się w fontannie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 28.09.2017 / Komentarze
Z dysz odnowionego wodotrysku dziś popłynęła woda

W minionym tygodniu na szczycie fontanny znajdującej się w Parku Różanym „przysiadła” postać Dafne. Tym samym dotychczas niewyróżniający się niczym wodotrysk teraz zdecydowanie przyciąga wzrok spacerowiczów. Ci, którzy regularnie przyglądają się rzeźbie z niecierpliwością czekają także na to, aż z zamontowanych tu dysz popłynie woda i będzie można podziwiać odnowioną i wzbogaconą o rzeźbę fontannę w całej okazałości. Okazją do podejrzenia, jak instalacja będzie wyglądała „w pełnej krasie” nadarzyła się już dziś (28.09). Jednak ci, którzy nie załapali się na wodne widowisko, musza uzbroić się w cierpliwość. Dysze fontanny oficjalnie zostaną włączone tu w październiku. Warunkiem jest jednak pogoda. Obiekt będzie czynny tak długo, jak długo pozwoli na to aura.

Przypomnijmy, że rzeźba wykonana została przez szczecinecką artystkę Katarzynę Lipecką. - Szczecinecki Park jest niezaprzeczalnie jednym z najważniejszych pereł Szczecinka. Ogród różany powstał w latach 30. XX wieku, według założeń ówczesnego miejskiego inspektora ogrodnictwa Bannewitza. Już wówczas park noszący imię księcia Warcisława IV, założyciela Szczecinka, cieszył się zasłużoną sławą. To tu w okresie międzywojennym niemiecki kompozytor Ryszard Strauss miał się tak zachwycić atmosferą miejsca, że stworzył operę „Daphne”, w mitologii greckiej jedna z nimf, ulubienica Artemidy, ukochana Apolla - powiedziała w wywiadzie dla portalu Rzezba-oronsko.pl Katarzyna Lipecka.

- Temat Dafne interesował twórców kultury od antyku, po czasy współczesne. Sama Fontanna „Dafne’’ w Ogrodzie Róż będzie nawoływać do secesji. Art Nouveau w nowym wyrazie XXI wieku w połączeniu z innowacją wykonania, doborem materiałów nada fontannie niepowtarzalny charakter”.

Prace nad rzeźbą trwały blisko rok. Najpierw – podczas pobytu artystki w Centrum Rzeźby Polskiej w Orońsku – Katarzyna Lipecka stworzyła gliniany pierwowzór Dafne, a następnie wykonała ją w brązie.

Tekst, montaż: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk