"Darmowy" masaż za Twoje pieniądze

Metod na wyłudzanie pieniędzy, głównie od osób starszych, jest bardzo wiele, a oszuści wręcz prześcigają się w pomysłach na ich realizację. Mieliśmy już w naszym mieście naciągaczy podających się za pracowników spółdzielni, gazowni, dostawców usług telekomunikacyjnych… Teraz przyszedł czas na prozdrowotne „oferty”. Rezolutni naciągacze kolejny raz pojawili się także na terenie Szczecinka.

Do mieszkańców naszego miasta zaczęli dzwonić – jak się przedstawiali – przedstawiciele przychodni rehabilitacyjnej. Tłumaczyli, że dostali oni dodatkowe pieniądze na wykonanie masaży rehabilitacyjnych wśród seniorów. Jednak terminy w przychodni są zajęte, więc ze względu na brak wolnych pomieszczeń, w których taki masaż mógłby być wykonywany, są oni gotowi przyjechać do domu pacjenta i wykonać taki masaż za darmo. Co więcej, zabieg ten miałby być całkowicie bezpłatny! O sprawie poinformowała ans nasza Czytelniczka, pani Helena, która odebrała telefon od naciągaczy-rehabilitantów.

- Zadzwoniła do mnie jakaś kobieta. Nie podała imienia i nazwiska, ale powiedziała że jest z ośrodka rehabilitacyjnego. Tych pierwszych kilka zdań powiedziała bardzo szybko, więc trudno było zrozumieć co ona właściwie mówi – relacjonuje pani Helena. – Najpierw zapytała o mój wiek. Kiedy usłyszała, że jestem po 60-tce ucieszyła się i powiedziała, że ma dla mnie doskonała wiadomość. Przychodnia dostała dodatkowe środki i mogą oni je wykorzystać na dodatkowe masaże dla seniorów. Zapewniała mnie, że wszystko będzie całkowicie bezpłatnie.

- Powiedziałam tej kobiecie, że nic mi nie dolega, że jestem zabiegana i nie bardzo mam czas na takie rzeczy, tym bardziej, jeśli ich nie potrzebuję. Powiedziałam więc, że nie będę niepotrzebnie zajmować kolei i że na pewno są osoby, które skorzystają na tym bardziej. Ta pani była jednak nieugięta. W końcu zapytała, czy może mam jakąś koleżankę w moim wieku, która chciałaby skorzystać. Już wcześniej miałam wątpliwości. Kto dzwoni do przypadkowych ludzi, proponuje darmowe masaże i jeszcze oferuje, że przyjedzie do mojego domu? Więc kiedy zaczęła mnie bardziej nagabywać, uświadomiłam sobie że to musi być jakieś oszustwo i że pewnie złodzieje chcą w ten sposób wejść do mojego domu.

- Po kilku minutach takich słownych „przepychanek” powiedziałam stanowczo, że ja takich zabiegów nie potrzebuję. Ale skoro naprawdę chcą pomóc, to mojego męża od jakiegoś czasu bolą plecy. I właściwie że to nie taki głupi pomysł i że taki rehabilitacyjny masaż bardzo by mu pomógł i że możemy się umówić na wizytę kiedy mąż będzie w domu. I co? I ta kobieta zwyczajnie się rozłączyła – kończy relację pani Helena.   

Okazuje się, że metoda wyłudzenia na „rehabilitanta” była już wcześniej stosowana w innych miejscowościach. Jak działają oszuści? Po zgodzeniu się na masaż w domu, odwiedzają oni swoich „pacjentów” i rzeczywiście wykonują krótki masaż drogim urządzeniem, które następnie… namolnie próbują sprzedać odwiedzanym osobom. Niestety nie każda z nich zachowuje należytą czujność i część osób skusiło się na zakup.  

Dlatego warto uczulić starszych członków rodziny, aby nie podawali swoich danych personalnych oraz adresu zamieszkania, a także nie wpuszczali do domów nieznajomych osób, które mogą podszywać się pod przedstawicieli różnych firm.

Tekst: Marzena Góra