Dziwne przypadki Marcina Bedki

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 16.10.2018 / Komentarze
Kandydat na burmistrza ostrzeżony przed konsekwencjami łamania prawa

Kandydat na burmistrza Szczecinka, radny Rady Miasta Marcin Bedka, znany jest z porywczego charakteru i emocjonalnych wystąpień. Nie raz miał z tego tytułu przykrości. Efekt? M.in. został skazany prawomocnym wyrokiem w procesie o pomówienie wytoczonym przez szefa firmy Gawex Media. Kara - 5 tys. zł, przeprosiny i pokrycie kosztów sądowych.

Pisaliśmy o tym w artykule: "Nie warto pomawiać"

http://www.miastozwizja.pl/nie-warto-pomawiac

Radny jest też znany jako inicjator likwidacji Straży Miejskiej. Mieszkańcy Szczecinka "spuścili" jednak jego inicjatywę. Nie udało się zebrać (dwukrotnie) wystarczającej ilości głosów pod rozpisaniem referendum w tej sprawie.

Obecnie kandydat prowadzi kampanię wyborczą. Zdaniem Straży Miejskiej - łamie przy tym prawo. Dlatego też został ostrzeżony o konsekwencjach.

- Stwierdziliśmy przypadki zaklejania materiałów wyborczych materiałami wyborczymi KWW Marcina Bedki i innych kandydatów (według naszej wiedzy chodzi o KWW Ruch Miejski Krzysztof Berezowski) - mówi "Miastu z Wizją" komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys.

- Pan Bedka twierdzi, że to nie on. To kto? Burmistrz? Starosta? Jak nie on osobiście, to zapewne jego ludzie. To naruszenie prawa, tego nie wolno robić. Tam gdzie złapiemy takich delikwentów to skierujemy wnioski o ukaranie.

Kandydat na burmistrza prowadzi też kampanię… audio. Z jeżdżącego pojazdu z głośników emitowany jest spot wyborczy. Jego treść atakuje m.in. innego kandydata na burmistrza i rządzących Szczecinkiem.

- Używanie urządzeń nagłaśniających w przestrzeni publicznej to łamanie ustawy o ochronie środowiska - wyjaśnia G. Grondys.

Kandydat na radnego osobiście powędrował wyjaśnić sprawę do siedziby Straży Miejskiej.

- Uzbrojony w telefon, nagrywając rozmowę, usłyszał to samo, co wyżej napisano. Teraz próbuje rozkręcić aferę biegając po usłużnych mediach - kończy nasz rozmówca.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk