„Ekonomik” zainaugurował sezon studniówkowy w Szczecinku
- Tv
- Aktualności
Tego dnia nikt nie myślał o książkach, sprawdzianach i nauce. Na sto umownych dni przed najważniejszym w życiu egzaminem, przyszli absolwenci Zespołu Szkół nr 1 im. KEN spotkali się na wspólnej zabawie. Tym samym w sobotni (16 stycznia) wieczór uczniowie „Ekonomika” wraz z dyrekcją i nauczycielami zainaugurowali tegoroczny sezon studniówkowy w mieście. Bal, rozpoczynający odliczanie do egzaminów maturalnych, był pierwszym z trzech zaplanowanych w placówce.
- Rzeczywiście w tym roku mamy trzy studniówki – mówi nam Edyta Wojnicz, dyrektor ZS nr 1. – Obecnie w ostatnich klasach uczy się 220 osób. Jesteśmy największą szkołą w powiecie, więc nie bylibyśmy w stanie zorganizować jednej, dużej zabawy. Dlatego też kolejne studniówki odbędą się u nas za tydzień oraz za dwa tygodnie.
Bal, zgodnie z tradycją, rozpoczął się od zatańczenia przez uczniów poloneza. Na parkiecie oczywiście towarzyszyli im przedstawiciele grona pedagogicznego. W tym roku dyrekcja postanowiła kultywować jeszcze jeden zwyczaj, czyli organizację imprezy w murach szkoły.
- Już od kilku lat organizujemy studniówki w szkolnym internacie. Uważamy, że jest to impreza szkolna, jest to takie przejście z wieku młodzieńczego do dojrzałości, dlatego preferujemy właśnie taką formę i miejsce balu – kontynuuje nasza rozmówczyni. – Zwracamy również uwagę na koszty, aby każdy uczeń miał możliwość pójścia na zabawę. Bal odbywający się w wynajętej sali byłby znacznie droższy. I przede wszystkim jest to impreza szkolna, więc powinna odbywać się na terenie szkoły. Na szampańskie zabawy w innej oprawie przyjdzie jeszcze czas. Myślę, że na tym etapie, kiedy ci młodzi ludzie są jeszcze uczniami, jest to najwłaściwsze rozwiązanie.
Jak przyznają sami uczniowie, do studniówki, a tym samym do hucznego ukoronowania kilku lat nauki, przygotowywali się od dłuższego czasu. – Sukienka wisi w szafie już od września – mówi nam na dzień przed balem Karolina, uczennica ZS nr 1. – Z koleżankami mamy też już od dawna omówione fryzury, makijaże i dodatki. W minionym tygodniu wybrałyśmy się również po czerwone podwiązki.
- Maturą straszą nas i rodzice, i nauczyciele od samego początku nauki. Chyba już przyzwyczaiłem się do tego stresu związanego z egzaminami. Dlatego nie zamierzam przejmować się ocenami i książkami, ale dobrze bawić. Tym bardziej, że to już ostatnia nasza wspólna impreza – dodaje tegoroczny maturzysta Michał.
Po uroczystym rozpoczęciu imprezy i pierwszym tańcu, przyszedł czas na podziękowanie dyrekcji i nauczycielom za trud włożony w wychowanie i edukację młodzieży. Nie zabrakło kwiatów, braw, uśmiechów, a nawet prób ukrycia wzruszenia przez pedagogów. Tegoroczni maturzyści podziękowali także swoim koleżankom i kolegom ze szkolnej ławy za wspólnie spędzone lata. Kiedy ucichły ostatnie słowa oficjalnych przemówień i zgasły światła, nastał czas, na który bez wątpienia z niecierpliwością czekali wszyscy uczniowie – spontaniczna zabawa do białego rana.
To dopiero pierwszy z tegorocznych zaplanowanych w Szczecinku balów studniówkowych. Pozostałe placówki publiczne jednak zdecydowały się na organizację zabawy w ostatni styczniowy weekend. Dodajmy, że w Zespole Szkół Technicznych – decyzją pedagogów i maturzystów - w tym roku studniówka się nie odbędzie. Tu uczniowie na wspólnej imprezie spotkają się po zakończeniu wszystkich egzaminów i będą bawić wspólnie podczas „Balu absolwentów”.