Historia Placu Wolności na tle ratusza
- Aktualności
Dziś (wtorek, 4 sierpnia) na placu przed szczecineckim ratuszem stanęły rzędy tablic informacyjnych. To dość jeszcze nietypowa w naszym mieście forma wystawy plenerowej. Z taką inicjatywą do mieszkańców i przyjezdnych gości wyszło nasze Muzeum Regionalne, które w ten sposób chce zwrócić uwagę przechodniów i zachęcić ich do bliższego poznania lokalnej historii. Miejsce wystawy również nie jest przypadkowe, ponieważ jej głównym bohaterem jest właśnie Plac Wolności.
- Muzeum chce pokazać swoje zbiory w nowej formie. A mamy naprawdę sporo ikonografii – mówi „Miastu z Wizją” Ireneusz Markanicz, dyrektor Muzeum Regionalnego w Szczecinku. - Tym razem zaczęliśmy od czegoś naszym zdaniem bardzo ważnego, czyli właśnie od Placu Wolności, który jest głównym bohaterem tej wystawy. Pokazujemy jak ten plac zmieniał się od dosyć długiego okresu, bo obejmujemy też trochę XVII wiek i czasy kiedy Lubinus zrobił pomiary również w Szczecinku do swojej Wielkiej Mapy Księstwa Pomorskiego.
- Chcemy pokazać, jak na Placu Wolności zmieniała się architektura, jak zmieniał się układ komunikacyjny, bo przecież po wojnie tych zmian było sporo, jakie wydarzenia miały tu miejsce, jak np. odsłonięcie pomnika cesarza Wilhelma, który stał przed samym ratuszem. Pokazujemy wydarzenia czasami przeciw jakiemuś systemowi, jak słynną demonstrację z 3 maja 1946 roku. Czyli różne zdarzenia, które miały tu miejsce, różne funkcje, jakie spełniał plac wolności. Bo przecież on się w czasach niemieckich nazywał der Markt, czyli rynek. I taką funkcję też kiedyś pełnił, bo było to miejsce handlu. I zawsze to było ważne miejsce dla mieszkańców, jak każdy taki główny plac, przy którym stoi ratusz – dodaje nasz rozmówca.
Wystawa prezentująca informacje i historie związane z naszym szczecineckim Placem Wolności dostępna będzie dla wszystkich przechodniów przez najbliższe dwa miesiące, czyli do końca września. Co ważne, na każdej z tablic znajduje się także specjalny kod QR. Po jego zeskanowaniu każdy uzyska dostęp do zawartych na tablicach informacji również w języku angielskim i niemieckim. Dzięki temu również zagraniczni goście będą mogli w pełni zapoznać się z wystawą.
Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk