Kto na kogo skarży i dlaczego?

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 24.12.2016 / Komentarze
Każdego roku do naszego Urzędu Skarbowego wpływa kilkadziesiąt donosów

„Uprzejmie donoszę, że…” - zaczynające się tymi słowami listy pisane przez życzliwych obywateli co roku zalewają Urzędy Skarbowe w całym kraju. Nie wszyscy bowiem z optymizmem patrzą na to, że inni mają „lepiej” od nas, doszukując się różnego rodzaju nieuczciwości w ich sposobie dojścia do mniejszego lub większego stanu konta. Czy również w naszym mieście są osoby, które skwapliwie dzielą się swoimi spostrzeżeniami czy podejrzeniami z tutejszym fiskusem? I czy chętnie korzystają z tej możliwości?

Od początku roku do 22 grudnia do szczecineckiego Urzędu Skarbowego wpłynęło 67 informacji zewnętrznych, czyli – najprościej mówiąc – właśnie takich donosów. Informacje do napływają do skarbówki przede wszystkim w formie pisemnej. Na taką formę powiadomienia fiskusa o swoich podejrzeniach zdecydowało się 55 osób. Kolejnych siedem wybrało drogę elektroniczną, a pięciu postanowiło skorzystać z możliwości złożenia doniesienia telefonicznie. W większości donosy te – bo aż 70 proc. – składane są anonimowo.

- Każda podjęta informacja jest weryfikowana. W przypadku potwierdzenia istnienia ryzyka naruszeń przepisów podatkowych przeprowadzane są czynności     sprawdzające lub kontrole podatkowe –wyjaśnia Barbara Słowińska. – W przypadkach naruszeń przepisów o niewielkiej skali z powodów nieznajomości przepisów, urząd informuje podatnika o obowiązkach podatkowych i przyjmuje ewentualną korektę zeznań lub deklaracji.

O czym najchętniej powiadamiamy pracowników „skarbówki”? Jak wyjawiła nam Barbara Słowińska, naczelnik szczecineckiego Urzędu Skarbowego,  informacje te najczęściej dotyczyły prowadzenia działalności gospodarczej bez zgłoszenia i niewykazywanie przychodów z tego tytułu do opodatkowania. Dotyczy to przede wszystkim świadczenia usług budowlanych oraz z zakresu mechaniki pojazdowej. Mieszkańcy zwracali także uwagę na zaniżanie wartości sprzedaży usług i towarów, co polegało głównie na odmowie wystawiania faktur lub nieewidencjonowanie sprzedaży na kasach fiskalnych. Przed „skarżypytami” nie ustrzegli się również pracodawcy zatrudniający pracowników „na czarno”, ale też ci, którzy nie zgłosili do opodatkowania umów najmu lokali mieszkalnych. Składający donosy zwracali także uwagę m.in. na brak pokrycia legalnymi dochodami wydatków związanych z nabywanym majątkiem.

- W większości przypadków otrzymane informacje potwierdzają się, dlatego zwracamy się z prośbą o nadsyłanie informacji wskazujących na łamanie przepisów prawa podatkowego. Zaznaczamy, że zarówno dane dotyczące nadawcy, jak i źródeł pochodzenia informacji są objęte tajemnicą, wiec nie są ujawniane podmiotom kontrolowanym. Ważne jest, aby doprecyzować o jaki podmiot  chodzi oraz wskazać lub załączyć dowody potwierdzające zaistniałe naruszenie przepisów prawa podatkowego – dodaje nasza rozmówczyni.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Sławomir Włodarczyk