Magazyn Lizard pisze o szczecineckich "Buttonach"

Szczecinecki zespół James Button Band w ostatnim czasie zdecydowanie nie odpoczywał. Artyści wydali nową płytę, wzięli udział w kilu muzycznych przedsięwzięciach i przez niemal całe wakacje koncertowali występując również na licznych festiwalach. Zespół od jakiegoś czasu należy także do Polskiej Sceny Vintage. Założyciel tego ruchu - Fryderyk Nquyen, z Wrocławskiej Formacji "Katedra" oraz "Francis Tuan” od jakiegoś czasu obserwował ich poczynania, a twórczość szczecinecczan wyjątkowo przypadła mu do gustu. Postanowił opowiedzieć o naszych artystach szerszemu gronu odbiorców. I zrobił to za pośrednictwem Magazynu Lizard, w którym Fryderyk Nquyen regularnie publikuje swoje artykuły  – kultowego już kwartalnika i zarazem jedynego polskiego czasopisma poświęconego szeroko rozumianej klasyce rocka. Twórczości zespołu James Button Band we wspomnianym magazynie została poświęcona cała strona

- To, że znaleźliśmy się w magazynie zawdzięczamy temu, że należymy do Polskiej Sceny Vintage - mówi nam Jakub Legan, wokalista i założyciel zespołu. - Wspominaliśmy już o tym kiedyś parę razy. Różnie to się objawia w rzeczywistości. Jeździliśmy po kraju z koncertami i szukaliśmy zespołów o podobnych inspiracjach i brzmieniu. Ale skończyło się na dosłownie tylko paru ekipach, które myślą coś o jakimś konglomeracie. Tak się składa, że założyciel całego ruchu Fryderyk Nquyen obserwował nasze poczynania. Wtedy też miała miejsce nasza dzika i gwałtowna przygoda w „Trójce”, daliśmy też wiele koncertów. A Potem wypuściliśmy album "Charlie Speaks on the Radio" który zrobił na nim wielkie wrażenie.

- Jakby tak zebrać to wszystko do kupy, to muszę przyznać, że ostatnie półtora roku było dla nas bardzo pracowite. Robimy wciąż swoje. Nasze odczucia co do tego artykułu? Empik siostro, bracie! Każdy może to kupić, w każdym Empiku w kraju i zobaczyć "James Button Band" na stronie numer 5. Nasze podejście do własnej muzyki, mimo że jest krytyczne jak diabli, to jednak wciąż nieobiektywne, dlatego cieszymy się widząc jak naszą muzykę postrzegają inni ludzie z branży, doceniając ją w ten sposób. Najbardziej uderzył nas opis "bezkompromisowa". Tak, to my... taki Rock'n'Roll wyznajemy. Inaczej narazilibyśmy się na gniew Lorda Buttona. A tego nie chcemy w życiu.

Każdy, kto chciałby poczytać o naszych artystach i spojrzeć z nieco innej perspektywy na ich twórczość, powinien wybrać się do Empiku po swój egzemplarz Magazynu Lizard. O szczecineckim zespole przeczytamy na stronie 5.

Tekst: Marzena Góra