Małgorzata Golińska „przeciw” pieniądzom na budowę łącznika

  • Tv
  • Aktualności
Miasto z Wizją / 19.02.2020 / Komentarze
Poseł Jerzy Hardie-Douglas podsumował ostatnie sejmowe wydarzenia

Dziś, 18 lutego poseł Jerzy Hardie-Douglas spotkał się z przedstawicielami mediów, aby podsumować ostatnie sejmowe wydarzenia i przybliżyć mieszkańcom to, co działo się w ostatnich dniach na sejmowej sali. Informacją, która z pewnością zainteresuje i mocno zdziwi mieszkańców jest fakt, że szczecinecka posłanka Małgorzata Golińska zagłosowała przeciwko budżetowej poprawce mającej na celu zabezpieczenie środków na budowę łącznika pomiędzy DK20 a szczecinecką obwodnicą.

- Najważniejszą ustawą, która była procedowana podczas ostatniego posiedzenia sejmu, była ustawa budżetowa – mówi Jerzy Hardie-Douglas. - Opozycja zgłosiła do budżetu zaproponowanego przez premiera Morawieckiego prawie 500 poprawek. Po raz pierwszy coś takiego widziałem. W ekspresowym tempie w ciągu 3 godzin odrzucono wszystkie poprawki. Nawet nie czytano ich tytułów, tylko numery. Ja również zgłosiłem poprawkę, która dotyczyła zabukowania w budżecie 60 mln zł na realizację budowy łącznika miedzy drogą krajową nr 20 a naszą obwodnicą, czyli drogą ekspresową nr 11. Posłowie PiS, łącznie z panią poseł Golińską głosowali przeciwko tej poprawce.

Poseł Jerzy Hardie-Douglas odniósł się także do głośno komentowanego w ostatnich dniach tzw. „gestu Lichockiej”. Przypomnijmy, że posłanka PiS Joanna Lichocka pokazała środkowy palec opozycji tuż po głosowaniu, w ramach którego partia rządząca zadecydowała o przekazaniu 2 miliardów złotych na TVP, zamiast przeznaczyć tę kwotę na onkologię i walkę z rakiem.

- Było to głosowanie odnośnie weta senatu dotyczącego przekazania 2 mld złotych na tzw. telewizję publiczną. Całkowite zlekceważenie propozycji senatu, aby te 2 mld zł przekazać na onkologię, jest naprawdę czymś niebywałym. Rządzący cały czas lekceważą niezwykle trudną sytuację, jaka powstała w opiece zdrowotnej. Poseł Lichocka pokazała naprawdę wyjątkową butę i arogancję. To taki typowy przykład właśnie tego, co się w tej chwili dzieje, jak rządzący uważają, że mając większość mogą wszystko. Pani Lichocka pokazała Polakom to, co od dawna PiS pokazuje – że zrobi to, co będzie chciał. Nie obchodzą ich chorzy onkologiczni, ale obchodzi ich telewizja publiczna, która ma zapewnić m.in. reelekcję prezydentowi Dudzie. Pani Lichocka, która pokazała środkowy palec, jest dzisiaj na cenzurowanym. Wszyscy domagają się złożenia przez nią mandatu. Czy tak się stanie? Nie sądzę.

Jerzy Hardie-Douglas skomentował także podjętą przez partię rządzącą tzw. ustawę cukrową. Jej konsekwencją będzie zwiększenie od lipca br. opłat za słodzone napoje oraz tzw. małpki, czyli butelki wódki o mniejszych pojemnościach. – W tej ustawie chodzi krótko mówiąc o ściągnięcie pieniędzy, których PiS na gwałt potrzebuje, żeby spiąć budżet. Ten budżet się nie dopina sumą prawie 60 miliardów złotych. I m.in. jednym z pomysłów jest nałożenie dodatkowego podatku, opłat na różnego rodzaju napoje i soki zawierające cukier. To nie będzie miało nic wspólnego z walką z otyłością. Ta ustawa ma mnóstwo nieszczelności, przez które zagraniczni producenci będą omijać te opłaty. Ona uderza natomiast ewidentnie w polskich producentów soków, z polskich warzyw i owoców. Ta ustawa uderzy w całą branżę i spowoduje kolejny wzrost cen.

- W ustawie jest również nałożenie dodatkowej opłaty na tzw. małpki niby w ramach walki z alkoholizmem, ale ona zupełnie nie dotyczy piwa. Jeżeli przez tą ustawę i wzrost cen ludzie przestaną kupować „małpki”, to zaczną kupować piwo wysokoalkoholowe, na które z jakiegoś powodu nie nałożono dodatkowej opłaty, mimo że alkoholu w takiej postaci sprzedaje się kilkadziesiąt razy więcej. Piwo wysokoalkoholowe nie zostało obłożone jakąkolwiek dodatkową opłatą. Za to nałożono taką opłatę na piwo bezalkoholowe. W tej ustawie jest wiele różnych absurdów. Koalicja Obywatelska głosowała przeciwko nie dlatego, że jesteśmy przeciwko walce z otyłością, tylko jesteśmy przeciwko hipokryzji tej ustawy i nazywaniu ją ustawą prozdrowotną, kiedy tymczasem jest to kolejna ustawa fiskalna. To jest czterdziesty-któryś podatek wprowadzony w ciągu ostatnich lat przez PiS – zauważa Jerzy Hardie-Douglas.

Poseł wspomniał również o najbliższych planowanych pracach nad ustawą o zawodzie lekarza przez podkomisję zdrowia, w której zasiada. Całość wystąpienia posła w materiale wideo.

Tekst, zdjęcia, montaż: Marzena Góra