Miasto kupuje kolejne środki ochrony dla pracowników medycznych
- Aktualności
W ostatnim czasie z niemal każdej strony można natknąć się na prośby i apele pracowników służb zdrowia, którzy zwracają uwagę na rosnący problem braku podstawowych środków ochrony osobistej, jak rękawiczki, maseczki i kombinezony. Władze miasta postanowiły jednak z własnych środków zabezpieczyć pracowników Podstawowej Opieki Zdrowotnej, udzielając im konkretnego, rzeczowego wsparcia. W minionym tygodniu do lekarzy rodzinnych trafiło 500 maseczek. Urząd Miasta zamówił także kolejne 8 tysięcy masek chirurgicznych, kilkaset masek P2 i przyłbice z przeznaczeniem dla pracowników szczecineckiej opieki zdrowotnej. Okazuje się, że to nie ostatnia tego typu pomoc władz miasta skierowana do medyków.
- W sumie przeznaczymy na taka formę pomocy 200 tys. złotych. Dziś zapadła decyzja, że zrobimy kolejne zamówienie dla miejskiego sztabu kryzysowego po to, żeby zakupić niezbędne środki zabezpieczające – mówi wiceburmistrz Maciej Makselon. - My, a szczególnie sztab kryzysowy staje na głowie, żeby zakupić na rynku te środki jak rękawiczki, maseczki, kombinezony i przyłbice. To jest naprawdę często wielka walka o to, co jeszcze jest dostępne lub jest to walka o to, żebyśmy „wbili się” w kolejkę u producentów i czekali na wyprodukowanie np. rękawiczek jednorazowych.
- Czekamy na dostawę rękawiczek od łódzkiego producenta. Lub zrobimy wspólne zamówienie z samorządem Koszalina i innymi samorządami z regionu, żeby ściągnąć taki towar z Chin po to, żeby móc zabezpieczyć z jednej strony ratusz i nasze jednostki, ale przede wszystkim żeby także wesprzeć lekarzy rodzinnych czy szpital, gdy będzie taka potrzeba. Uważam, że to w znakomitej mierze powinno być zadanie rządu, żeby wesprzeć szpital i lekarzy rodzinnych. Ale nie uciekamy od tej odpowiedzialności i przeznaczamy niebagatelne środki na to, żeby zrobić najpotrzebniejsze zakupy zabezpieczające naszą służbę zdrowia.
Przypomnimy, że w ostatnim czasie miasto przeznaczyło 300 tys. złotych na zakup sterylizatora dla szpitala. Urządzenie, tak potrzebne w obecnej sytuacji, będzie mogło być z powodzeniem wykorzystywane również w późniejszym czasie, po uporaniu się z epidemią. Kolejne 50 tys. zł władze Szczecinka przeznaczyły na zakup resuscytatora oraz 100 tys. złotych na zabezpieczenie pracowników służby zdrowia w podstawowe środki ochrony.
- Rezerwa celowa na zarządzanie kryzysowe została już bardzo mocno nadwątlona. Mówimy tu o kwocie 550 tys. zł, które do tej pory burmistrz miasta rozdysponował na zakup różnych środków, które pomagają czy to szpitalowi, czy lekarzom rodzinnym zabezpieczyć się w walce z epidemią. . i zwalczać tą epidemię. Nikt nie wie, jak długo ten stan potrwa. Mam nadzieję, że jak najkrócej, że dostosujemy się do restrykcji i spłaszczymy tą krzywą zachorowań – dodaje wiceburmistrz.
Tekst: Marzena Góra
Foto: onthewight