Miasto pod nadzorem kamer monitoringu

Szczecinek jest "podglądany" przez 66 kamer podłączonych do stanowiska obserwacyjnego w komendzie Straży Miejskiej. Dodatkowo pracuje też tzw. fotopułapka.

- Urządzenie wykorzystujemy do monitoringu miejsc trudno dostępnych, gdzie nie ma możliwości zainstalowania kamery - ujawnił "Miastu z Wizją" komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys.

Jak powiedział nam komendant, w pierwszej połowie br. operatorzy kamer monitoringu miejskiego ujawnili 587 zdarzeń.
- W większości przypadków, bo aż 524 interwencji podejmowali strażnicy miejscy. Pozostałe zdarzenia były przekazywane do realizacji innym instytucjom, m.in. Policji - 34 zdarzenia i Straży Pożarnej - 1 zdarzenie.

Najwięcej ujawnionych zdarzeń, bo aż 214 dotyczyła wykroczeń związanych z nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami. Na drugim miejscu znalazły się wykroczenia związane ze spożywaniem alkoholu w miejscu publicznym, tych zdarzeń było 159. Operatorzy ujawnili 83 przypadki zakłócania ładu i porządku publicznego. Dzięki kamerom monitoringu miejskiego ujawniono 26 zdarzeń dotyczących osób upojonych alkoholem, leżących w miejscach publicznych. W niektórych z tych przypadków niezbędna była pomoc lekarska.

- Również dzięki kamerom monitoringu strażnicy zapobiegali eskalacji przemocy fizycznej oraz aktom wandalizmów do jakich dochodziło w godzinach wieczornych i nocnych. Sprawcy tych zdarzeń byli przekazywani policji - dodaje G. Grondys.

- Większość nocnych bójek miało miejsce w okolicy Centrum Konferencyjnego "Zamek". Jeden z operatorów zauważył kradzież kosmetyków z apteki, dzięki czemu skradziony towar udało się odzyskać. Nagrania z kamer monitoringu niejednokrotnie przyczyniały się do ustalenia sprawców szkód parkingowych czy też innych zdarzeń losowych, na skutek których ucierpiało zdrowie ludzkie lub mienie. Pomocą służyliśmy Policji, która bardzo często zwracała się do nas o materiał zarejestrowany przez kamery. Do policji przekazano 34 materiały wideo.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk