Miasto udzieli dotacji Politechnice Koszalińskiej

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 04.04.2016 / Komentarze
Wkrótce w Szczecinku ma powstać wydział zamiejscowy uczelni

Trwa sesja Rady Miasta (Relację z posiedzenia można śledzić na żywo na naszym portalu na stronie http://miastozwizja.pl/nowe-ceny-wody-i-sciekow-pomoc-finansowa-dla-sapik-i-politechniki-koszalinskiej). W jej trakcie radni mieli podjąć m.in. uchwałę w sprawie udzielenia dotacji celowej dla Politechniki Koszalińskiej w latach 2016-2018. Decyzja ta to pokłosie podpisanego w minionym roku listu intencyjnego przez burmistrza Jerzego Hardie-Douglasa, starostę Krzysztofa Lisa, firmę Kronospan oraz Politechnikę Koszalińską. W ramach wsparcia inicjatywy utworzenia w Szczecinku wydziału zamiejscowego tej uczelni, gdzie ma zostać otworzony kierunek „Inżynieria i automatyzacja w przemyśle drzewnym”, miasto postanowiło przez najbliższe lata dofinansowywać działalność placówki. Dotacja łącznie ma opiewać na kwotę 800 tys. zł, z czego w 2016 r. przekażemy 200 tys. zł, natomiast w latach 2017-2018 po 300 tys. zł. Uchwała ta wywołała ożywioną dyskusję wśród radnych.

- Dzisiaj mamy podjąć decyzję, czy będziemy w ciągu trzech najbliższych lat przekazywali dotacje dla uczelni. Ja uważam, że moglibyśmy jak najbardziej podjąć decyzję, żeby w tym roku dotować, ale decyzje odnośnie kolejnych dofinansowań moglibyśmy zostawić na następne lata – powiedział radny Jacek Pawłowicz. - Nie wiemy, co się będzie działo. Czy ten pomysł wypali czy nie. Dlatego uważam, że pójście tak daleko do przodu i dotowanie od razu na trzy lata, to nie jest właściwe podejście.

Pokreślił on jednocześnie, ze radni opozycyjni nie negują powstania wydziału zamiejscowego tej uczelni w naszym mieście. Z kolei radny Jerzy Kania zauważył, że aby jakakolwiek poważna firma – czy w tym przypadku uczelnia wyższa – zaczęła myśleć o inwestowaniu w jakimś miejscu, musi mieć zagwarantowane wsparcie przynajmniej na te lata, w trakcie których jest przewidziane studiowanie jednego rocznika, czyli w tym przypadku na trzy lata. Taką właśnie gwarancję ma dać Politechnice Koszalińskiej wspomniana uchwała.

-  Została wynajęta specjalna firma, które bada rynek i zainteresowanie tego typu kierunkiem. Politechnika nie może sobie pozwolić na to, żeby z takim projektem ryzykować – zauważył z kolei burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. – Uczelnia ta ma wsparcie dużej firmy, jaką jest Kronospan, przewidziany jest zupełnie unikatowy sposób przyznawania stypendiów przez przemysł wszystkim studentom, którzy trafia na pierwszy rok studiów, co ma to być kontynuowane w czasie całych studiów. Zapewniona jest także praca dla 100 proc. absolwentów tego kierunku. Wygląda to bardzo optymistycznie.

-  Dziwię się, że to w ogóle budzi jakiekolwiek emocje i dyskusje, dlatego że jest to tak dobry pomysł i projekt, że należy naprawdę ponad podziałami wszystko zrobić, żeby to się udało. O Szczecinku, w którym może za parę lat studiować kilkuset studentów na studiach dziennych, nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie myśleliśmy, że tak się może stać. To spowoduje przyśpieszy rozwój miasta i powinniśmy temu sprzyjać

- Blokuje pan rozwój miasta – zwrócił się radny Jacek Lesiuk do J. Pawłowicza. - Zamiast się cieszyć, że w ogóle jest szansa, żeby u nas powstała politechnika, żeby młodzi ludzie nie wyjeżdżali ze Szczecinka, to pan cały czas stawia w złym świetle nasze miasto. Bardzo mnie to martwi. Zamiast działać na rzecz miasta i mieszkańców, pomagać, nawet próbować z nami się porozumieć, to pan cały czas atakuje.

Radny J. Pawłowicz zaznaczył, że przede wszystkim zależy mu na tym, aby dotacji dla Politechniki Koszalińskiej nie przyznawać od razu na trzy lata, ale ponawiać ją każdego roku. Radny Marek Ogrodziński zauważył natomiast, że aby uczelnia chciała otworzyć swój wydział zamiejscowy w danej miejscowości, musi mieć gwarancję otrzymywania dotacji chociażby na trzy lata wprzód. Co istotne, szczegółowe warunki dotyczące dotacji zostaną określone w umowie podpisanej pomiędzy miastem a uczelnią. Ponadto w sytuacji, gdyby wydział taki nad Trzesieckiem nie powstał, pieniądze te rzecz jasna nie trafią do Politechniki Koszalińskiej.

Po burzliwej wymianie zdań, radni podjęli uchwałę w sprawie przyznania dotacji w latach 2016-2018. Decyzja ta jednak nie była jednogłośna. Za przyjęciem uchwały głosowało 16 radnych. Z kolei czworo radnych opozycyjnych postanowiło wstrzymać się od głosu.

Tekst: Marzena Góra
Zdjęcie: Politechnika Koszalińska