Miasto zarybi Trzesiecko i Wilczkowo

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 20.03.2017 / Komentarze
Węgorz, lin, sandacz i szczupak za blisko 100 tys. zł

Jak co roku miasto łoży spore pieniądze na zarybianie dwóch jezior w całości leżących w granicach administracyjnych Szczecinka - Trzesiecka i Wilczkowa. To efekt porozumienia z Polskim Związkiem Wędkarskim, bowiem oba akweny wchodzą w skald tzw. Obwodu Rybackiego Jeziora Trzesiecko na rzece Nizica nr 1. No co dzień, w imieniu wędkarskiego związku gospodaruje nimi Koło PZW "Jesiotr".

Ratusz rozstrzygnął właśnie przetarg na dostawę narybku. W tym roku do Trzesiecka i Wilczkowa trafi węgorz, sandacz, lin i szczupak.  

Gospodarstwo Rolno-Rybackie Marek Łubowski z Żarnowa dostarczy nam 80 tys. szt. letniego narybku sandacza za kwotę 9240 zł brutto. Małe rybki wpłyną do naszych jezior pomiędzy 20 maja a 10 czerwca.

Z kolei Gospodarstwo Rybackie Zdzisław Cebula z Piły zaopatrzy nas w narybek lina kroczka. 1200 kg tej sympatycznej i pożądanej przez wędkarzy ryby, za kwotę 19 200 zł brutto, trafi do naszych jezior w drugiej dekadzie listopada.

Zamówienie otrzymała też spółka F.B.H.U. Modehpolmo ze Szczecina. Szczecinianie dostarczą nam wylęg żerujący szczupaka - 616 tys. szt. za kwotę 36 960 zł brutto. Zarybianie młodym szczupakiem przewidziano w maju.

Jak co roku do Trzesiecka i Wilczkowa wpłynie też narybek obsadowy węgorz (narybek obsadowy). 80 kg tej cennej ryby za kwotę 26 460 zł brutto przyjedzie do Szczecinka z firmy Grupa Aqua z Olsztyna. Zarybianie węgorzem przewidziano w lipcu i sierpniu br.

Łącznie w tym roku na "wędkarskie zasilenie" dwóch naszych jezior miasto wyda 91 860 zł brutto.

To nie wszystkie zarybienia, jakie zostaną przeprowadzone w tym roku na Trzesiecku i Wilczkowie. Oba akweny, również inne wchodzące w skald obwodu wędkarskiego jeziora Trzesiecko, czyli: Lipnica, Radacz Duży i Mały, Juchowo oraz Ciemino, będą również zarybiane przez Polski Związek Wędkarski. To obowiązek wynikający z realizacji operatu rybackiego. Przewiduje on coroczne zarybienia obwodu narybkiem za kwotę blisko 250 tys. zł.   

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk