Miasto zarybiło Trzesiecko i Wilczkowo
- Aktualności

Dziś Urząd Miasta przeprowadziła akcję zarybieniową dwóch szczecineckich jezior - Trzesiecka i Wilczkowa. Do naszych akwenów trafił narybek węgorza (Trzesiecko - 60 kg, Wilczkowo - 26 kg). Koszt akcji to 26 tys. zł. Narybek przyjechał do Szczecinka z firmy "Grupa Aqua Polski Węgorz" w Olsztynie.
Jak powiedział nam Marek Albrecht z Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miasta, to nie ostatnie w tym roku zarybianie Trzesiecka i Wilczkowa finansowane z budżetu miasta. - Kupimy jeszcze narybek sandacza i lina - ujawnia nasz rozmówca.
W akcję zarybieniową włączyli się wędkarze Kola PZW "Jesiotr". M.in. członkowie zarządu Andrzej Kąkol i Jarosław Liniewicz "roznosili" narybek po przybrzeżnych wodach i trzcinach.
Przypomnijmy: W ubiegłym roku miasto wyasygnowało na akcję zarybieniową naszych akwenów kwotę ponad 70 tys. zł. Do Trzesiecka trafiło 591 tys. szt. wylęgu żerującego szczupaka. Zarybialiśmy też węgorzem obsadowym - 80 kg. Nie zabrakło również zarybień sandaczem (tzw. narybek letni) - 79 szt. małego drapieżnika.
To, że lin ma się w Trzesiecku nadzwyczaj dobrze, wiedzą nie tylko wędkarze, ale też ci, którzy prowadzą akcję rekultywacji jeziora. Nic, zatem dziwnego, że w 2016 do miejskiego akwenu trafiło aż 1200 kg lina kroczka.
W Szczecinku mamy jeszcze jedno (w całości) jezioro - Leśne w Czarnoborze. Akwen nazywany karpiowym eldorado jest jednak w rękach prywatnych i to na jego właściciela operat wodny nakłada stosowne kwoty zarybieniowe.
Łącznie, aeracja mobilna i akcja zarybieniowa w 2016 roku kosztowała miasto 331 235 zł. W tych działaniach wspomógł nas WFOŚ kwotą 135 tys. zł oraz szczecineckie Starostwo Powiatowe kwotą 20 tys. zł.
W tym roku kwoty będą podobne.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk
Na zdjęciu głównym: Członek Zarządu Koła PZW "Jesiotr" Jarosław Liniewicz