Minął tydzień
- Tv
- Aktualności
Kasyno, które do samego końca stało przy armii
Obecna siedziba SAPiK-u przy ul. Kilińskiego ma już 107 lat. I wcale się nie zmieniła!
Były Garnizonowy Klub Oficerski, później po prostu Klub Garnizonowy, a od czasu likwidacji szczecineckiej 2 Dywizji Zmechanizowanej - siedziba Samorządowej Agencji Promocji i Kultury, był pierwszym i wówczas jedynym budynkiem stojącym przy obecnej ul. Kilińskiego. Prezentujemy go na pocztówce wyprodukowanej w 1916 roku.
Mimo upływu 107 lat (jego budowę zwieńczono w 1914 roku, co prezentuje data na przedniej fasadzie budynku; w tym czasie budowano też koszary przy ul. Kościuszki) ówczesne Offizierkassino nadal ma się znakomicie. Przez ponad wiek kształt obiektu został praktycznie nienaruszony. Podobnie jak betonowo-metalowe ogrodzenie, które okala były klub od ul. Kilińskiego i od strony jeziora.
Dziś najstarsi żołnierze byłego już Garnizonu Szczecinek wspominają rok 1967. To wówczas dotąd funkcjonujący przy ul. 1 Maja Garnizonowy Klub Oficerski przeniósł się do budynku przy ul. Kilińskiego (wcześniej "wysiedlono" z niego Przedszkole Garnizonowe). Oficjalne otwarcie "Gieku" nastąpiło w Dzień Wojska Polskiego - 12 października.
Dziewięć lat później GKO przemianowano na Klub Garnizonowy. I tak funkcjonował do połowy 1999 roku, gdy tzw. grupa likwidująca 2 DZ przekazała go Skarnowi Państwa. W jego imieniu były już Klub Garnizonowy przejęło Starostwo Powiatowe. Przeprowadzono gruntowny remont i przekazano go w jurysdykcję Młodzieżowego Domu Kultury, a później SAPiK-u.
Dziś obiekt jest własnością miasta, które w 2017 roku odkupiło go od powiatu. Niezwykle atrakcyjne położenie sprawia, że zapewne w niedalekiej przyszłości okazała posesja pójdzie "pod młotek". I to za godne pieniądze!
https://www.miastozwizja.pl/kasyno-ktore-do-samego-konca-stalo-przy-armii
Wielkie serca mieszkańców Szczecinka
Ponad 16 tys. zł - to kwota, jaką udało się zebrać na leczenie Frania
W minioną sobotę, 15 maja na terenie rekreacyjnym przy szczecineckim zamku odbył się piknik charytatywny. Wydarzenie to dedykowane było małemu Frankowi, który od urodzenia zmaga się z chorym sercem. Aby miał on szansę na długie i zdrowe życie potrzebna jest operacja. Ta jednak może zostać wykonana jedynie za granicą i jest bardzo kosztowna.
Znana jest już kwota, jaką tego dnia udało się zebrać na pomoc w leczeniu chłopca. Mieszkańcy okazali się niezwykle hojni, przekazując łącznie 16.193,16 zł. Wszystkie zebrane tego dnia środki zostały przekazane na pomoc chłopcu.
- Dziś największym problemem spędzającym nam sen z powiek jest niezoperowana wada serca, które jest jak tykająca bomba… W listopadzie zeszłego roku byliśmy na rutynowej kontroli. Wykonane badanie potwierdziło wcześniejsze przypuszczenia lekarzy. Poinformowano nas, że nasz synek w naszym kraju niestety nie otrzyma pomocy! Skonsultowaliśmy się z innymi ośrodkami kardiochirurgii w Polsce, gdzie również odmówiono nam wykonania operacji. Postanowiliśmy jednak skonsultować sytuację naszego synka w ośrodkach kardiochirurgicznych za granicą – w Niemczech, w Szwajcarii, we Włoszech oraz w Austrii. Okazało się, że jest szansa dla naszego syna. Profesor Mair z austriackiej kliniki w Linz widzi szansę na pomoc naszemu dziecku. Jest to nasza jedyna nadzieja. Nie możemy po prostu bezradnie patrzeć, jak nasze dziecko umiera.
Niestety sama operacja oraz wszystkie koszty z nią związane zdecydowanie przekraczają możliwości finansowe rodziców Frania. To koszt około pół miliona złotych. W jednym z serwisów internetowych trwa również zbiórka na rzecz chłopca. Każdy kto chciałby pomóc Frankowi i ułatwić mu ten trudny start w życiu, a także wesprzeć jego rodziców w nierównej walce o zdrowie syna może to zrobić przekazując darowiznę na rzecz chłopca. Aby to zrobić należy odwiedzić stronę, gdzie prowadzona jest internetowa zbiórka funduszy na jego leczenie (klik). Wszystkie zebrane środki zostaną przeznaczone na pokrycie kosztów leczenia chłopca
https://www.miastozwizja.pl/wielkie-serca-mieszkancow-szczecinka-0
Nowy mural w Szczecinku już gotowy
Dzieło Rafała Olbińskiego powstało przy ul. Jana Pawła II
Wraz z początkiem tygodnia ruszyły prace nad kolejnym szczecineckim muralem. Powstaje on na ścianie szczytowej jednego z bloków znajdujących się przy ul. Jana Pawła II. Tym razem Szczecinek wzbogaci się o dzieło znanego artysty – Rafała Olbińskiego.
- To mural autorstwa Rafała Olbińskiego, wykonywany przez ekipę z Częstochowy, którzy już kilkukrotnie u nas gościli. To jedni z najlepszych muralowców w Polsce – mówi nam Rafał Staniszewski, jeden z inicjatorów tego przedsięwzięcia. - Dzięki temu jesteśmy coraz bliżej tego, aby w Szczecinku powstała aleja muralowa.
- Docelowo chcielibyśmy jeszcze, żeby w tym roku wszystkie murale zostały podświetlone. A także żeby przy deptaku umieścić tabliczki informacyjne ze strzałkami kierującymi do poszczególnych murali. Myślimy również o naniesieniu ich lokalizacji na turystyczną mapę Szczecinka.
- Chciałbym serdecznie podziękować partnerom, dzięki którym powstał kolejny mural w Szczecinku. Dziękuję miastu oraz naszym burmistrzom za wsparcie tej inicjatywy. Ważnym partnerem jest również Szczecinecka Spółdzielnia Mieszkaniowa. Tu szczególnie podziękowania kieruję do pani prezes Barbary Kucab i Pawła Wronowskiego. Dziękuję również Irkowi Orłowskiemu. Do powstania muralu przyczyniła się także firma Kronospan, która w ten sposób „posadziła” w naszym mieście kolejne drzewko w projekcie Grow, za co również ogromnie dziękujemy.
Wkrótce szczecinecka muralowa aleja wzbogaci się o kolejne dzieła, które również powstaną przy ulicy Jana Pawła II w najbliższych miesiącach. /zr/
https://www.miastozwizja.pl/nowy-mural-w-szczecinku-juz-gotowy
Ożyje i zagra zegar na wieży Kościoła Mariackiego
Miasto realizuje zwycięski projekt Budżetu Obywatelskiego 2021
Tarcze zegara na wieży Kościoła Mariackiego zostały pięknie odrestaurowane. Teraz pora, by zegar ożył i zagrał. Chcą tego również mieszkańcy Szczecinka, którzy głosowali na jeden z projektów Budżetu Obywatelskiego 2021, pn. "Wykonanie elektronicznego mechanizmu zegara wraz z jego uruchomieniem na wieży Kościoła Mariackiego".
Projekt cieszył sie największym poparciem wśród głosujących i wygrał tegoroczną edycję BO.
Ratusz ogłosił już przetarg na znalezienie wykonawcy tej inwestycji. Nosi on nazwę "Instalacja 4 elektronicznych mechanizmów zegara na wieży kościoła pw. NNMP".
Projekt zakłada podświetlenie czterech tarcz zegara. Mechanizm (oddzielny dla każdej tarczy) zostanie wyposażony w elektroniczny kurant wybijający godziny, półgodziny i kwadranse, jak również dostosowany do wygrywania melodii kościelnych i państwowych.
Ratusz czeka na oferty do 27 maja. Roboty planuje się rozpocząć 7 czerwca a zakończyć 30 listopada br.
https://www.miastozwizja.pl/ozyje-i-zagra-zegar-na-wiezy-kosciola-mariac...
W Programie Samorządowym naszym gościem burmistrz Daniel Rak
Burmistrz ujawnił plany miasta na tegoroczny sezon letni. Chodzi o imprezy kulturalne, rozrywkowe i sportowe.
Nasz gość opowiedział też o planach uruchomienia Strefy Kibica. Obiekt ma powstać koło Zamku Książąt Pomorskich - z okazji Mistrzostw Europy 2021 w Piłce Nożnej. Start strefy zaplanowano na piątek 11 czerwca.
Oglądając dzisiejszy program dowiemy się również o planach miasta w zakresie uruchomienia nowej nekropolii "za obwodnicą". Powodem takich działań jest coraz większy deficyt miejsc grzebalnych na starym cmentarzu przy ul. Cieślaka.
https://www.miastozwizja.pl/program-samorzadowy-2005
https://www.youtube.com/watch?v=TZmLW-rG__E&t=2s
Wkrótce pierwsze pochówki na nowym cmentarzu
Na starej nekropoli już powoli zaczyna brakować miejsca
Mieszkańcy, którzy odwiedzając groby bliskich, regularnie spacerują uliczkami szczecineckiej nekropolii, mogą zauważyć, jak ta z miesiąca na miesiąc coraz bardziej się „kurczy”. Zarządca cmentarza stara się jak najlepiej wykorzystać pozostałe miejsca, w których mogą być dokonywane pochówki. Nowe mogiły pojawiają się już na niemal ostatnim wolnym skrawku ziemi.
Wkrótce na miejskim cmentarzu miejsca zacznie zwyczajnie brakować. Tym samym już niedługo wszystkie osoby zmarłe, które nie wykupiły wcześniej kwatery na starym cmentarzu, spoczną w nowej nekropolii.
- Jak zapewne wszyscy mieszkańcy wiedzą, to na samorządzie ciąży obowiązek zabezpieczenia tych miejsc grzebalnych i to my musimy wyjść krok do przodu – mówi "Miastu z Wizją" burmistrz Daniel Rak. - Już ponad 10 lat temu były pierwsze sygnały, że trzeba myśleć o rozbudowie. I taki drugi cmentarz został w części wykonany. Dojazd do nowego cmentarza, który jest zlokalizowany w dzielnicy Marcelin został także wykonany. Nie odbywają się tam jeszcze ceremonie pogrzebowe.
- Obecny cmentarz nie jest z gumy. On jest z jednej strony ograniczony torami, z drugiej strony droga krajową 20 i 11, są tam też tereny ogrodów działkowych, które są dość podmokłe i ilość rowów melioracyjnych dyskwalifikuje inny sposób wykorzystania tego terenu. A na pewno nie nadaje się on pod cmentarz. Kilka miesięcy temu zastanawialiśmy się, czy nie wykorzystać pewnych rezerw i czy na przykład PGK nie powinien wyjść poza pewną przestrzeń ograniczoną pomnikiem upamiętniającym koniec wojny. Nie chcemy też, aby te miejsca pochówku znajdowały się bezpośrednio przy ogrodzeniu. Chciałbym, żeby ten charakter naprawdę dobrze zorganizowanego cmentarza został utrzymany. Dlatego tez już dzisiaj zaczynamy się przymierzać do tego, żeby organizować pierwsze pochówki już w dzielnicy Marcelin.
- Niestety musimy podjąć taką decyzję, żeby PGK w najbliższym czasie zaczął już organizować miejsca pochówku na nowym cmentarzu. Został już wykonany pierwszy etap tej inwestycji, nie ma tam jeszcze kaplicy. Natomiast na pewno już w najbliższym czasie tych miejsc grzebalnych zabraknie na starym cmentarzu i będziemy musieli pamiętać o tym, że pochówki będą miały miejsce na drugim, nowym cmentarzu – dodaje burmistrz Daniel Rak.
https://www.miastozwizja.pl/wkrotce-pierwsze-pochowki-na-nowym-cmentarzu
Bieg na orientację i Zielony Punkt Kontrolny
Nadleśnictwo Czarnobór zaprasza miłośników rekreacji na świeżym powietrzu
Leśnicy z Nadleśnictwa Czarnobór już jakiś czas temu wpadli na doskonały pomysł i w swoich lasach rozpoczęli przygotowywanie trasy do biegu na orientację. Zostało ono zwieńczone przygotowaniem Zielonego Punktu Kontrolnego. Ten jest już gotowy. Jak poinformowali leśnicy, trasy zostały przygotowane we współpracy ze Stowarzyszeniem Poco Loco Adventure.
W pobliżu parkingu leśnego w Leśnictwie Turowo stanęła ostania tablica. Łącznie na terenie nadleśnictwa znajduje się 15 punktów (słupków) do biegu na orientację.
- Mamy nadzieję, że przygotowane trasy będą służyły nie tylko biegającym na orientację, ale wszystkim którzy z mapą i kompasem chcą odkrywać tajemnice naszych lasów. Można skorzystać z gotowych tras albo ułożyć własną - zachęcają leśnicy
Mapy i szczegółowy opis projektu znajduje się na stronie https://czarnobor.szczecinek.lasy.gov.pl/zielony-punkt... .
- A na koniec najważniejsze. Przed nami jeszcze oficjalne otwarcie, na które przygotowaliśmy małą niespodziankę. Szczegóły wkrótce!
https://www.miastozwizja.pl/bieg-na-orientacje-u-lesnikow
Kalendarz letnich imprez powoli się zapełnia
Burmistrz Daniel Rak: Trzeba starać się wrócić do normalności
Każdego roku mieszkańcy Szczecinka mogli liczyć na szereg różnego rodzaju imprez i kulturalnych wydarzeń, które odbywały się w naszym mieście. Zazwyczaj te większe, plenerowe rozpoczynały się wiosną i trwały aż do jesieni. Jednak w minionym roku z powodu stanu zagrożenia epidemiologicznego wiele imprez musiało zostać odwołanych. Nie odbyły się zarówno to większe, cykliczne wydarzenia, ale także mniejsze inicjatywy musiały zostać odłożone w czasie. Wszystko jednak wskazuje na to, że - jeżeli sytuacja związana z koronawirusem nie ulegnie pogorszeniu – w tym roku będziemy mogli spotkać się w szerszym gronie, wziąć udział w kilku większych eventach i wspólnie bawić.
- Wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, że ta pandemia, z którą się zmagaliśmy przez ostatni rok, miała wpływ na to, co się dzieje w mieście. Przede wszystkim chodzi o ofertę zarówno sportową, jak i kulturalną dedykowaną mieszkańcom – mówi burmistrz Daniel Rak. - Dzisiaj patrząc na wskaźniki zachorowań sytuacja jest coraz bardziej optymistyczna i z dnia na dzień widać jak te liczby się zmniejszają. To wszystko doprowadza do tego, że już są pierwsze zwiastuny zniesienia obostrzeń, rozluźniane są zakazy. W tym tygodniu odbyło się spotkanie w SAPiK-u, były rozpatrywane różnego rodzaju warianty i w kilku wariantach zostanie przygotowany taki kalendarz letnich imprez.
- Myślimy o imprezach i o samej formule chociażby takiej imprezy, która przez wiele lat odbywała się w Szczecinku. Mówię o fieście balonowej. Zastanawiamy się nad samą formułą, żeby zapewnić jak największe bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom. Kilka lat temu zaczęły się także przymiarki do przeorganizowania tej imprezy, mamy już dziś innego partnera. Powinniśmy myśleć o tym, żeby wracać do normalności i żeby chociażby w takiej zmienionej formule, ale jednak fiestę balonową przeprowadzić w Szczecinku.
Niewykluczone także, że w te wakacje będziemy mogli bawić się także na różnego rodzaju koncertach. - Zastanawiamy się nad zagospodarowaniem przestrzeni przy zamku oraz naszego placu do imprez. Czy robić takie imprezy? Czy się zdecydować na ich organizację i w jakiej formie? Jest naprawdę wiele znaków zapytania. Na pewno będę rozmawiał na ten temat z radnymi KO jakie oni mają zdanie na ten temat. To oni też przecież mają w swoich okręgach przestrzeń do tego, żeby sondować opinie mieszkańców.
- My z punktu widzenia finansów mimo tego, że były ograniczone wpływy, cały czas staraliśmy się oszczędzać. Ktoś może zapytać, dlaczego w dobie pandemii my myślimy o imprezach i różnego rodzaju wydarzeniach kulturalnych i sportowych. Trzeba starać się wrócić do normalności. Mieszkańcy chcą się spotykać, co widać chociażby po aktywności w samym parku. Ja jestem wielkim entuzjastą tego, żeby wracać do normalności, ale przy zachowaniu ostrożności i odpowiedzialności – dodaje burmistrz Daniel Rak.
https://www.miastozwizja.pl/kalendarz-letnich-imprez-powoli-sie-zapelnia
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk