Minął tydzień
- Aktualności
Nowe wydanie „Dzień Dobry Szczecinek”
To już nr 49 Waszej gazety. Życzymy miłej lektury
Miło nam poinformować, że ukazało się kolejne wydanie miesięcznika „Dzień Dobry Szczecinek”. Wkrótce trafi do Waszych domów. Znajdą w nim Państwo najważniejsze informacje o tym, co w ostatnim czasie wydarzyło się w naszym mieście.
Dziękujemy Czytelnikom, którzy dzielą się z nami swoimi opiniami na temat naszej gazety, za wszystkie pozytywne sygnały. Cieszymy się, że miesięcznik „Dzień Dobry Szczecinek” każdorazowo spotyka się z tak ciepłym przyjęciem wśród mieszkańców. To dla Was chcemy wciąż udoskonalać naszą gazetę.
Jednocześnie doceniamy to, że darzycie nas wielkim zaufaniem, kontaktując się z nami i prosząc o pomoc lub interwencję w ważnych dla Was sprawach. Zachęcamy Państwa do kontaktu m.in. za pośrednictwem e-maila, pisząc na adres dziendobryszczecinek@gmail.com.
Coroczna kwesta na rzecz hospicjum
W dniu Wszystkich Świętych od wczesnego ranka na cmentarzu mogliśmy spotkać kwestujących
Od 2010 roku odwiedzając w dniu Wszystkich Świętych szczecinecki cmentarz, aby zapalić znicze na grobach naszych bliskich, mamy także okazję wesprzeć tych, którzy wciąż walczą o swoje zdrowie i życie. Każdego roku 1 listopada przy głównych wejściach na miejską nekropolię oraz na jej terenie możemy spotkać wolontariuszy, którzy za każdy wrzucony do puszki datek dziękują nam ciepłym słowem oraz symboliczną naklejką, która w subtelny sposób pokazuje, że los innych ludzi nie jest nam obojętny. Nie inaczej jest i w tym roku. Tego dnia od godz. 9 rozpoczęła się coroczna kwesta na rzecz szczecineckiego Hospicjum im. Św. Franciszka z Asyżu.
To właśnie m.in. dzięki corocznej kweście i wsparciu mieszkańców udało się nie tylko rozpocząć, ale także doprowadzić do końca całą inwestycję. Jednak pomimo ogromnej sumy pieniędzy, jaką udało się zgromadzić przez ostatnie lata na ten cel, potrzeby wciąż są duże, a fundusze – niewystarczające. Zebrane podczas dzisiejszej kwesty środki umożliwią sprawniejsze funkcjonowanie hospicjum, a co za tym idzie – jeszcze lepszą opiekę pacjentów.
W poniedziałek (1.11) kwestujących mogliśmy spotkać zarówno na terenie samego cmentarza, jak i przy wejściach wiodących na nekropolię – m.in. przy bramie głównej od strony ul. Cieślaka, przy bramie zlokalizowanej w sąsiedztwie siedziby PKS czy w pobliżu wejścia na cmentarz wojenny. Podobne zbiórki przeprowadzane były także na mniejszych cmentarzach znajdujących się na terenie naszego powiatu.
Podobnie, jak to miało miejsce w poprzednich latach, tak i tym razem w rolę kwestujących wolontariuszy wcieliły się osoby, które na co dzień pełnią funkcje publiczne lub aktywnie uczestniczą w życiu Szczecinka, m.in. burmistrz Daniel Rak i jego zastępca Maciej Makselon. Na cmentarzu kwestowali też poseł na Sejm RP Jerzy Hardie-Douglas i poseł Radosław Lubczyk, szefowie oraz pracownicy spółek miejskich, samorządowcy, a także harcerze oraz wolontariusze.
Wyniki tegorocznej kwesty poznamy za kilka dni, po dokładnym przeliczeniu wszystkich datków. Dodajmy, że osoby, które dziś odwiedzają groby najbliższych w innych częściach kraju, a chciałyby dołożyć swoją „cegiełkę” do funkcjonowania hospicjum, mogą to zrobić wpłacając datek na konto 48 8935 0009 1300 3704 2000 0010.
Szczecinecki zamek na Szlaku Gryfitów
To najlepszy przewodnik! Nagroda jurorów już jest, głosowanie czytelników trwa
„Szlak Gryfitów. Bałtycki przewodnik turystyczny. Śladami dynastii książąt pomorskich w Polsce, Niemczech, Danii i Szwecji” zdobył I nagrodę w 29 Ogólnopolskim Przegląd Książki Krajoznawczej i Turystycznej w kategorii Przewodniki. Tę publikację wyróżnić mogą także czytelnicy - internetowe głosowanie potrwa do 15 listopada. Warto, bo wydawnictwo opisuje dzieje Zamku Książąt Pomorskich w Szczecinku oraz zachęca do odwiedzenia szczecineckiego Muzeum Regionalnego.
W prestiżowym plebiscycie znalazł się jeszcze jeden tytuł wydany przez Województwo Zachodniopomorskie, a dedykowany Szlakowi Gryfitów – przygodowa powieść dla młodzieży „Wakacje z Gryfami”.
Nagrodzona publikacja to znany i ceniony przewodnik po śladach jednej z najdłużej panujących w Europie dynastii – Gryfitów. Niezwykła podróż po zamkach i dawnych siedzibach książęcych, kościołach, muzeach. Przewodnik został wydany drukiem w czterech językach: polskim, niemiecki, angielskim i szwedzkim. Jest dostępny bezpłatnie we wszystkich obiektach na Szlaku Gryfitów. Wydawcą przewodnika jest Urząd Marszałkowski Województwa Zachodniopomorskiego.
„Szlak Gryfitów. Bałtycki przewodnik turystyczny. Śladami dynastii książąt pomorskich w Polsce, Niemczech, Danii i Szwecji” zdobył 1. miejsce w kategorii „Przewodniki”. Przyznano nagrody także w pięciu innych kategoriach: albumy krajoznawcze, monografie oraz inne opracowania krajoznawcze, mapy i atlasy, wydawnictwa dla dzieci, informatory krajoznawcze.
Do 15. listopada będzie trwało internetowe głosowanie, które zakończy się przyznaniem Nagrody Publiczności. W plebiscycie znalazły się dwa tytuły dedykowane Szlakowi Gryfitów:
„Szlak Gryfitów. Bałtycki przewodnik turystyczny śladami dynastii książąt pomorskich w Polsce, Niemczech, Dani i Szwecji”
Druga publikacja autorstwa Katarzyny Nakielskiej - Pawluk to książka przygodowa dla młodego czytelnika, fabularyzowany przewodnik po północno-zachodniej Polsce, północy Niemiec i południu Skandynawii. Konwencja tej opowieści na pewno spodoba się fanom „Pana Samochodzika” i „Wakacji z duchami”, a lektura pozwoli poznać Pomorze z nieznanej perspektywy. „Wakacje z Gryfami”
zostały przetłumaczone na język niemiecki i angielski.
Zachęcamy do głosowania. Procedura bardzo prosta – przy wybranym tytule klikamy „GŁOSUJ”, podajemy swój e-mail, otrzymujemy wiadomość pocztą elektroniczną, otwieramy i potwierdzamy głosowanie, klikając w przysłany link. Uwaga: można oddać jeden głos w czasie 24 godzin z danego adresu e-mail.
Książki zostały wydane w ramach projektu „Bałtyckie trasy dziedzictwa”, do którego Województwo Zachodniopomorskie zgłosiło inicjatywę utworzenia międzynarodowego Szlaku Gryfitów. Efekty prac można śledzić na www.gryfici.wzp.pl
List otwarty do Pani Poseł
Felieton mecenasa Mirosława Wacławskiego
Z napisaniem tego felietonu nosiłem się od dłuższego czasu. To, co dzieje się obecnie w naszym kraju spowodowało, że dalsze zwlekanie nie ma już sensu.
Uważam, że każdy kogo interesują sprawy Polski powinien napisać taki list do posłanki czy posła partii rządzącej, którego zna lub który jest z jego okręgu wyborczego chociażby po to by uzmysłowić im, że nie są osobami anonimowymi i by wiedzieli jak jest oceniana ich praca.
Pani Poseł
Nie będę w tym liście używał słowa „szanowna”, bo trudno mi zwracać się w ten sposób do członka partii rządzącej i rządu, którego przedstawiciele obrażają mnie nazywając „zdradziecką mordą” czy też „drugim sortem”. Słowa te kierowano na sali sejmowej do posłów opozycji. Ponieważ ja na tych posłów głosowałem i są oni moimi przedstawicielami w parlamencie, to ich obrażanie jest równoznaczne z obrażaniem mojej osoby. Zachowując więc zasadę symetrii, pominę zwroty grzecznościowe.
Pani Poseł, znam Panią od kilkunastu lat tj. od czasu, gdy wspólnie zasiadaliśmy w Radzie Miasta. Zastanawiam się co się takiego stało, że zaszła w Pani taka przemiana i jak tak naprawdę daje sobie Pani z tym radę.
Pamiętam jak na jednej z sesji Rady Miasta zgłosiła Pani wniosek o wymianę piasku w ogólnodostępnych piaskownicach podnosząc, że zanieczyszczenia które się tam mogą znajdować, stwarzać będą zagrożenie dla zdrowia dzieci. Co więc takiego się stało, że dzisiaj jako posłanka i członek rządu nie wzrusza Pani fakt picia wody z bagna przez dzieci na granicy polsko-białoruskiej. Dzieci, które zgodnie z dyrektywą Pani rządu i zgodnie z Pani głosem wypychane są z terytorium naszego kraju i zabraniane jest im udzielanie pomocy lekarskiej czy organizacji pozarządowych.
Pamiętam jak będąc radną radziła się Pani mnie, czy w związku z awansem członka Pani rodziny nie powinna zrezygnować Pani z mandatu, by nie odczytywano tego jako przejawu nepotyzmu. Odradziłem wtedy Pani takiego kroku, bo nie było tak naprawdę żadnego związku z tym awansem a Pani mandatem.
Pamiętam jak wstrzymała się Pani od głosu nad uchwałą o zmianie części planu zagospodarowania przestrzennego, bo w tej części znajdowała się jakaś Pani nieruchomość i głosowanie za zmianą można by było odczytać jako głosowanie we własnej sprawie.
Co więc takiego się stało, że dzisiaj nie widzi Pani niczego nagannego w powoływaniu na członka zarządu spółek, rad nadzorczych, na członków rządu osób, których jedyną kompetencją jest to, że są znajomymi czy też krewnymi Pani koleżanek i kolegów z partii, klubu poselskiego czy rządu.
Gdy pracowaliśmy razem w Radzie Miasta, znałem Panią jako osobę niezmiernie wrażliwą na losy mieszkańców miasta. Co więc się stało, że dzisiaj nie powoduje u Pani żadnej reakcji wypowiedź partyjnego kolegi M. Suskiego który stwierdził, że płacenie przez Polskę półtora miliona euro dziennie to znowu nic takiego wielkiego, gdy jednocześnie nie ma praktycznie tygodnia byśmy nie słyszeli o organizowanych przez społeczeństwo zbiórkach pieniędzy na pomoc dla chorujących, których nie stać na pokrycie kosztów zabiegów czy zakupu leków, a Państwo Polskie takiej pomocy nie udziela. Przecież ta kwota to ponad 7 milionów złotych dziennie. Jeżeli jesteśmy tak bogatym krajem, że stać nas na takie wydatki, a przecież tak właśnie stwierdził Pani szef Premier, Morawiecki, to czy nie lepiej te niepotrzebne czy też zbędne pieniądze przeznaczyć na potrzeby tych osób, a zrealizować to czego oczekuje od nas Unia. Za te pieniądze to w ciągu trzydziestu dni bylibyśmy w stanie rozwiązać zdrowotne problemy większości oczekujących na taką pomoc osób. Przecież miesiąc takich wydatków to ponad 200.000.000 zł.
Dlaczego Pani jako posłanka i członkini rządu na to nie reaguje. Dlaczego godzi się na to by ludzie umierali na granicy. Dlaczego godzi się Pani by umierali Polacy. Przecież to rząd którego Pani jest członkiem, nie podejmuje praktycznie żadnych działań by powstrzymać falę narastającej pandemii. To z maili Pani kolegów dowiadujemy się, że ważniejsze dla państwa są wasze stanowiska niż zdrowie Polaków, że boicie się wprowadzić ograniczenia, bo może wam spaść poparcie.
To, co jest dla Pani i Pani koleżanek i kolegów ważniejsze? Wasze stołki, stanowiska czy zdrowie Polaków.
Dzisiaj wiadomo, że na covid-19 zmarło prawie 80.000 Polaków. Zniknęły z mapy dwa Szczecinki. Czy Pani to nie wzrusza? Przecież jako członek rządu na równi z innymi ponosi Pani odpowiedzialność za bezczynność władz.
Proszę mi powiedzieć co takiego się stało, że z osoby empatycznej, wrażliwej stała się Pani trybikiem w bezdusznej maszynie władzy, powtarzając utarte slogany i przekazy dnia. Nie ma Pani chęci tak po ludzku wyrzucić z siebie tego co naprawdę trzeba powiedzieć.
Pamiętam scenę jaką widziałem w trakcie transmisji z obrad sejmu, gdy zagłosowała Pani jako chyba jedyna niezgodnie z klubem PiS. Widziałem jak była Pani w świetle kamer wezwana do Prezesa na dywanik. Byłem wtedy pełen podziwu, że potrafiła Pani mieć własne zdanie. Widzę jednak, że szybko przykrócono Pani samodzielność. Dzisiaj już nic z tego nie pozostało. Co więc takiego z Panią się stało? Czy sama Pani tego nie widzi, czy nie zadaje sobie Pani takich pytań patrząc w lustro?
PS. Pisząc ten list od razu wyjaśniam, że nie oczekuję żadnej odpowiedzi, bo znając linię programową Pani partii, wiem jaka odpowiedź zostałaby udzielona. Szkoda więc czasu.
Nowy projektor 3D, nowy ekran i najnowszy Pitbull
W listopadzie premiera "nowego" kina
To z pewnością będzie wydarzenie kulturalne listopada. Jeszcze w tym miesiącu mieszkańcy Szczecinka otrzymają do dyspozycji nowy projektor 3D i ekran w Kinie Wolność.
- Koszt inwestycji to około 170 tys. zł - mówi "Miastu z Wizją" Łukasz Koczan, zastępca dyrektora Samorządowej Agencji Promocji i Kultury.
- Pomoc finansową otrzymaliśmy z Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Udało się nam uzyskać 100 proc. wnioskowanej kwoty. Pieniądze już są, wkrótce rozpoczną się prace związane z modernizacją obiektu. Po ich zakończeniu planujemy uroczyste otwarcie kina, połączone z projekcją premierowego filmu Patryka Vegi - Pitbull.
Jerzy Hardie-Douglas przekazał stypendia młodym ludziom
Parlamentarzysta przeznaczył część diety poselskiej na wsparcie uczniów szkół z terenu naszego powiatu
W czwartkowe (4 listopada) w biurze szczecineckiego parlamentarzysty miała miejsce wyjątkowo miła uroczystość. Jerzy Hardie-Douglas otrzymaną w ostatnim czasie kwotę podwyżki poselskiej postanowił przeznaczyć na ufundowanie rocznych stypendiów dla najzdolniejszej młodzieży z terenu naszego powiatu. Tego dnia spotkał się on z siedmiorgiem uczniów, którzy przez cały rok będą beneficjentami jego programu stypendialnego.
- To niezwykle przyjemna okazja do spotkania się z państwem – zwrócił się do gości Jerzy Hardie-Douglas. - Jak wiecie geneza tych stypendiów jest taka, że postanowiłem przekazać tę podwyżkę, którą otrzymali posłowie i która została nam narzucona. Sposób, w jaki została ona ustanowiona, jest moim zdaniem daleki od przejrzystości. I w związku z tym od razu powiedziałem, że w takiej formie przekazanych dodatkowych pieniędzy z Sejmu ja nie chcę. I w związku z tym wymyśliliśmy z synem, że można te pieniądze przeznaczyć na stypendia. Nie spodziewałem się, że przekazywanie komuś prywatnych pieniędzy może sprawić taką przyjemność. Ale mi sprawia i bardzo się cieszę z tego, że w ten sposób mogę pomóc uczniom, którzy uczęszczają do szkół powiatu szczecineckiego i którzy wyróżniają się swoimi osiągnięciami.
Kapituła, w której skład weszli lokalni dziennikarze - przewodniczący komisji Ryszard Bańka (TV Zachód), Marzena Góra (Miasto z Wizją), Paweł Zastawny (Radio Eska) i Marcin Szydlik (Iszczecinek.pl) - po dwóch spotkaniach i rozpatrzeniu 42 wniosków postanowiła przyznać:
Stypendia artystyczne:
• Wiktoria Jarosz z Zespołu Szkół Społecznych STO w Szczecinku
• Diana Janusz z I Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Elżbiety w Szczecinku
Stypendia sportowe:
• Oliwia Przybyla z Zespołu Szkół Nr 6 im. Stanisława Staszica w Szczecinku
• Izabela Krzyżanowska z Zespołu Szkół Nr 1 im. Komisji Edukacji Narodowej
• Jacek Rajnert z Zespołu Szkół Nr 7 w Białym Borze
Stypendia naukowe:
• Oliwia Okuniewska z Zespołu Szkół nr 2 im. Warcisława IV w Szczecinku
• Oliwia Chojnicka z I Liceum Ogólnokształcącego im. Ks. Elżbiety w Szczecinku
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk/Marzena Góra