Monety z epoki PRL mogą kosztować majątek
- Aktualności
Unikatowe peerelowskie monety mogą osiągnąć ceny wyższe od pieniędzy z okresu Cesarstwa Rzymskiego. Na aukcjach ich ceny mogą mieć nawet tysiąc procent przebicia. Warto jednak przed takim zakupem sięgnąć opinii fachowców, bo można mocno przepłacić.
Choć za największe rarytasy uchodzą stare polskie dukaty i talary, monety z epoki PRL są ciągle modne wśród kolekcjonerów
Ze względu na milionowe nakłady peerelowskich monet, które często są podmiotem dzisiejszych licytacji, najłatwiej w ich przypadku można śledzić trendy
- Kupione obecnie numizmaty w zaledwie pół roku mogą znacznie zwiększyć swoją cenę. Niejednokrotnie już po kilku miesiącach monety i banknoty zwiększają swoją wartość - zapewnia właściciel Antykwariatu Numizmatycznego Michał Niemczyk.
Szczególnie w ostatnich latach widać duży wzrost zainteresowania tematyka monet z PRL-u. Jako przykład podaje monety próbne niklowe. Każda moneta została wybita zaledwie w nakładzie 500 egzemplarzy. Kilka lat temu komplet monet był do kupienia za 120 tys. zł (ok. 350 monet od 1949 r. do 1989 r.). Dziś ten sam komplet kosztuje 240 -265 tys. zł, w zależności od urody monet. Grono kolekcjonerów monet PRL rośnie co roku, monet nie przybywa, więc ceny rosną wraz z zainteresowaniem oraz dostępnością wybranych egzemplarzy
Nawet banknoty, o których latami rynek wręcz nie pamiętał, zaczęły wzbudzać zainteresowanie i tym samym drożeć. Przykładowo, banknoty z lat 1944-1948, które do niedawana były w cenach rzędu 700-1000 zł, obecnie osiągają 3-4 tys. zł. Banknot 1000 zł 1945 r. dość rzadki, który jednak do niedawna był do kupienia w przedziale 3 - 4 tys. zł , na aukcji osiągnął cenę 9,5 tys.
Więcej niesamowicie ciekawych rzeczy w artykule:
https://businessinsider.com.pl/biznes/inwestowanie/monety-z-prl-ceny-roz...
Opracowanie tekstu i foto: Sławomir Włodarczyk