Monitoring miejski większy o 3 kamery
- Aktualności
Szczecinek jest obecnie "podglądany" przez 66 kamer podłączonych do stanowiska obserwacyjnego w komendzie Straży Miejskiej. Dodatkowo pracuje też tzw. fotopułapka. Jak ujawnił nam komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys, w pierwszej połowie br. operatorzy kamer monitoringu miejskiego ujawnili 533 zdarzenia.
Okazuje się, że ilość kamer jest niewystarczająca. Tak przynajmniej twierdzą mieszkańcy Szczecinka, którzy postulują za zwiększeniem ich lokalizacji. Dlatego miasto wystosowało zapytanie ofertowe mające na celu wyłonienie firmy, która jeszcze w tum roku (w grudniu) zainstaluje kolejne 3 kamery.
Gdzie staną nowe urządzenia rejestrujące? Otóż przy ul. Bolesława Prusa, Trzesieckiej i Kopernika. Termin zakończenia inwestycji to 20 grudnia br.
Jak wspomnieliśmy, w pierwszym półroczu br. operatorzy monitoringu ujawnili na terenie miasta 533 zdarzenia. Najwięcej ujawnionych zdarzeń, bo aż 214 dotyczyła wykroczeń związanych z nieprawidłowo zaparkowanymi pojazdami. Na drugim miejscu znalazły się wykroczenia związane ze spożywaniem alkoholu w miejscu publicznym, tych zdarzeń było 173. Operatorzy ujawnili 38 przypadków zakłócania ładu i porządku publicznego. Dzięki kamerom monitoringu miejskiego ujawniono 30 zdarzeń dotyczących osób upojonych alkoholem, leżących w miejscach publicznych. W niektórych z tych przypadków niezbędna była pomoc lekarska.
- Również dzięki kamerom monitoringu strażnicy zapobiegali eskalacji przemocy fizycznej oraz aktom wandalizmów do jakich dochodziło w godzinach wieczorowo nocnych. Sprawcy tych zdarzeń byli przekazywani policji - dodaje G. Grondys.
- Operatorzy ujawnili także osoby narkotyzujące się. Informacja została przekazana policji, co skutkowało błyskawicznym zatrzymaniem amatorów środków odurzających. Jak się później okazało mężczyźni "smakowali" amfetaminę. Dzięki czujności operatora monitoringu miejskiego zatrzymano sprawcę, który umieścił wulgarne napisy na pumptracku będącym elementem skateplazy. Operator ujawnił też bójkę dwóch mężczyzn, skutkiem której była złamana noga u jednego z nich. Sprawę przekazano policji. Czujność operatora udaremniła kradzież smartfona z kieszeni śpiącego mężczyzny. Zdarzenie miało miejsce na przystanku komunikacji miejskiej.
Jak podkreślił nasz rozmówca, nagrania z kamer monitoringu przyczyniały się do ustalenia sprawców szkód parkingowych czy też innych zdarzeń losowych, na skutek których ucierpiało zdrowie ludzkie lub mienie.
- Nieocenioną pomocą służyliśmy Policji, która bardzo często zwracała się do nas o materiał zarejestrowany przez kamery - kończy G. Grondys.
Tekst: Sławomir Włodarczyk