Nagi „Obywatel Włapko” moknie samotnie przy szpitalu

Co jakiś czas w różnych punktach miasta możemy się natknąć na osobliwą rzeźbę przedstawiającą „Obywatela Włapko”. Tym razem rzeźba autorstwa Wiesława Adamskiego pojawiła się w czwartek, 14 lipca późnym rankiem na terenie szczecineckiego szpitala na niewielkim placyku użytkowanym przez spółkę Sobol Health Center. Postać ta ma – według jej twórcy - symbolizować łapownictwo i kumoterstwo.

Przypomnijmy, że jakiś czas temu rzeźbiarz Wiesław Adamski oraz właściciel kamienicy przy ul. Koszalińskiej Henryk Gaszkowski zwrócili się z prośbą do Urzędu Miasta o wyznaczenie miejsca, gdzie rzeźba mogłaby stanąć na stałe. Spotkała się ona jednak z odmową. Dzisiejsze ustawienie rzeźby przy szczecineckim szpitalu jest swoistą manifestacją na tę odpowiedź i – jak zapowiadają inicjatorzy tej niecodziennej akcji – Obywatel Włapko pozostanie w tym miejscu, dopóki nie znajdzie się dla niego inne miejsce w szczecineckiej przestrzeni miejskiej.

Pojawienie się rzeźby właśnie dziś i właśnie w tym miejscu niewątpliwie związane jest z dzisiejszą wizytą wojewody zachodniopomorskiego Piotra Jani w placówce. Jednak rzeźba skutecznie chowa się przed wzrokiem wszystkich przechodniów na zabudowanym z trzech stron placu, zasłaniana jednocześnie przez ogrodzenie, za którym prowadzone są prace budowlane związane z rozbudową SOR-u.

Czy tego typu manifestacja spotka się z reakcją miasta i jej autorom w ten sposób uda się wymusić zgodę na ustawienie rzeźby na stałe na terenie Szczecinka? Jeśli nie, zapowiadają, że będą dążyć do tego, aby została ona zainstalowana na stałe właśnie na placu przy szpitalu. Tymczasem postać nagiego mężczyzny moknie samotnie schowana za ścianą budynku.

Tekst, foto: Marzena Góra