Nasi siłacze z kolejnymi sukcesami
- Tv
- Aktualności
W miniony weekend w Wałczu odbyły się I Otwarte Mistrzostwa Wałcza w Wyciskaniu Sztangi Leżąc i podciąganiu na drążku. Udział w nich wzięło ponad 40 zawodników z całego kraju, którzy mogli sprawdzić się w poszczególnych kategoriach wiekowych. Wśród nich nie zabrakło także reprezentantów naszego miasta.
- Podczas zawodów nie zabrakło utytułowanych zawodników, mistrzów Polski i Świata. Zjawiło się także 4 reprezentantów naszego miasta oraz reprezentujących swoje kluby. Wyciskanie Sztangi Leżąc odbyły się w następujących kat. wagowych 75 kg, 85kg, 95kg, 105kg i powyżej. Zawody odbyły się na trzy komendy „Start-Góra-Stojak”. Wyciskanie leżąc rozpoczęły dzielnie panie wśród, których wygrała Honorata Domaradzka i wyprzedziła zawodniczki tj. Dorotę Nadaj i Beatę Białą – relacjonuje Szymon Podolańczyk, organizator cyklicznych Otwartych Mistrzostw Szczecinka w wyciskaniu klasycznym.
Jak informuje Szymon Podolańczyk - w kategorii do 75 kg wygrał Oficer Wojska Polskiego Wałczan Michał Toporek z wynikiem 140 kg. Z kolei w kategorii do 85 kg I miejsce zdobył właśnie szczecinecczanin Szymon Podolańczyk, który reprezentował barwy klubu Team Wrocław. Zaliczył on wszystkie trzy podejścia 175, 180 i 185 kg. To nie jedyny sukces zawodników z naszego miasta. W kategorii do 95 kg po raz pierwszy w życiu wystartował Andrzej Rossa, który zakończył bój z wynikiem 75 kg.
- W konkurencji w podciąganiu na drążku wygrał Adam Biedziak z wynikiem 36 powtórzeń, drugie miejsce zajął Michał Zięba z Malborka z wynikiem 26 powtórzeń, trzecie miejsce po dogrywce uplasował się Krzysztof Janik z wynikiem 25 powtórzeń. W tej konkurencji również startował młody zawodnik ze Szczecinka Michał Bencych, który dopiero zaczyna zmagania w sportach siłowych. Z wynikiem 12 powtórzeń zakończył on start na 8 miejscu. Z kolei w najcięższej kategorii powyżej 105 kg trzecie miejsce zajął Jarosław Bastek, komendant posterunku w Bornem Sulinowie, z wynikiem 190 kg – dodaje Szymon Podolańczyk.
Tekst: Marzena Góra
Foto: Szymon Podolańczyk