Nergal: Brawo panie burmistrzu! Wystarczy, że cały polski rząd służy na kolanach

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 31.08.2017 / Komentarze
Jerzy Hardie-Douglas: Jeśli ustąpi się w jednej sprawie, to później trzeba będzie ustępować w innych, dużo ważniejszych

W środę, 30 sierpnia w Warszawie odbyła się konferencja prasowa poświęcona zbliżającemu się wielkimi krokami festiwalowi Materiafest. W spotkaniu z przedstawicielami ogólnopolskich mediów uczestniczyli burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, Adam „Nergal” Darski z zespołu Behemoth, Mariusz Duda z Riverside oraz Tadeusz Piesiak i Michał Piesiak ze szczecineckiej Materii. Rozmowy toczyły się m.in. na temat historii festiwalu oraz wsparcia, jakiego włodarze miasta od lat udzielają Materii, a także muzycznych planach i ostatnich poczynaniach Behemotha i grupy Riverside. W trakcie konferencji poruszony został także temat protestów środowiska katolickiego oraz radnych opozycji, którzy od wielu miesięcy wyrażają swój sprzeciw wobec występu Behemotha w Szczecinku.

- Nie obawiam się kontrowersji wokół tego koncertu. To jest wpisane w poetykę występowania Behemotha. Przecież ja się dzisiaj nie urodziłem. My się tego spodziewamy, że będą protesty. One dosyć wcześnie się zaczęły. Myślałem, że będą organizowane przed samym koncertem, natomiast już w momencie, kiedy ogłosiliśmy, że jedną z gwiazd będzie Behemoth, to już się zaczęły „kłopoty” ze strony kościoła. Niespodziewanie dla mnie wychodzę na wojującego antyklerykała. Przez dwanaście lat, kiedy jestem burmistrzem, bardzo dobrze układała się współpraca z kościołem. Natomiast ta współpraca musi być partnerska – powiedział burmistrz Jerzy Hardie-Douglas.

- Robimy swoje i robimy to jak najlepiej. Wiemy, że jesteśmy dobrzy w tym, co robimy i wiemy, że to, co robimy jest dobre. Jesteśmy szczerzy w tym, co robimy, wiec gdzie jest problem? Jeżeli ludzie się modlą, to jest ok, więc ja też chciałbym mieć prawo do tego, żeby spotkać się na koncercie ze swoimi ludźmi, którzy płacą za bilety i przychodzą się skonfrontować ze sztuką radykalną – powiedział z kolei Adam Darski, który kilka godzin przed rozpoczęciem konferencji umieścił na Facebooku wpis: "Brawo panie burmistrzu! Wystarczy, że cały polski rząd służy na kolanach... aż chce się krzyknąć: BUR-MISZCZ!".

- Widziałem dziś w mediach wypowiedź pana burmistrza na temat cenzury, co było bardzo fajne i bardzo mi się to spodobało, bo ktoś sparafrazował termin „burmistrz” i napisał „bur-miszcz”. Uważam, że to jest bardzo fajne i wydaje mi się, że to jest dobry pomysł, żeby dodawać też odwagi innym władzom. Po prostu robić swoje i robić to dobrze i nie uginać kolan – dodał „Nergal”.

Konferencję zakończyły brawa dla burmistrza za odwagę i decyzję o organizacji festiwalu z udziałem m.in. Behemotha oraz nieugięcie się pod naciskami osób protestujących.

- Dzisiejsze spotkanie było bardzo sympatyczne i przebiegło w przyjaznej atmosferze. W konferencji licznie wzięli udział przedstawiciele różnorodnych mediów – podsumowuje w rozmowie z "Miastem z Wizją" burmistrz Jerzy Hardie-Douglas. - Była to typowa konferencja promująca wydarzenie muzyczne. Rozmawialiśmy głównie o festiwalu, o genezie jego powstania i o powodach, dla których zaproszony do udziału w nim został m.in. Nergal i Behemoth,  a także o powodach, dla których nie zamierzamy się z tego wycofać. Przy okazji zawsze nieuchronnie pojawiają się jakieś pewne konotacje, które pewnie były szczególnie w mojej wypowiedzi, a jeszcze bardziej w wypowiedziach Nergala. Mam na myśli zaniepokojenie sytuacją w kraju. Nie należy ustępować, ponieważ pewien pluralizm i wolność wypowiedzi, również artystycznej, są wartościami, których trzeba bronić i jeśli ustąpi się w jednej sprawie, to później trzeba będzie ustępować w innych, dużo ważniejszych.

Pełną relację wideo z dzisiejszej konferencji można obejrzeć m.in. na stronie https://www.facebook.com/materiafestofficial/videos/714509402088757/

Tekst: Marzena Góra
Foto: Mirosław Korkus