Niedoszły burmistrz skazany za kampanię audio

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 26.04.2019 / Komentarze
Emitował spot wyborczy z głośników jeżdżącego po mieście samochodu

W czwartek (25.04) w szczecineckim Sądzie Rejonowym swój finał miała sprawa ciągnąca się od ubiegłorocznych wyborów samorządowych. W jej efekcie Marcin Bedka za naruszenie zapisów Ustawy Prawo ochrony środowiska został ukarany mandatem w wys. 300 zł i kosztami postępowania sądowego.

Przypomnijmy. W trakcie kampanii wyborczej kandydatem na najwyższy urząd w mieście był m.in. radny ugrupowania "Razem dla Szczecinka" Marcin Bedka.  Wpadł on na pomysł, aby prowadzić kampanię wyborczą „w stylu amerykańskim”, czyli emitować spot wyborczy z głośników samochodu jeżdżącego po ulicach Szczecinka. Został wówczas ostrzeżony przez Straż Miejską, że łamie zapisy art. 343 Ustawy Prawo ochrony środowiska.

Jak wówczas pisaliśmy w jednym z artykułów: Kandydat na burmistrza prowadzi też kampanii  audio. Z jeżdżącego pojazdu z głośników emitowany jest spot wyborczy. Jego treść atakuje m.in. innego kandydata na burmistrza i rządzących Szczecinkiem. (Więcej na ten temat na stronie http://www.miastozwizja.pl/dziwne-przypadki-marcina-bedki).

Kandydat na radnego, po otrzymaniu upomnienia, osobiście powędrował wyjaśnić sprawę do siedziby Straży Miejskiej.

- Uzbrojony w telefon, nagrywając rozmowę, usłyszał to samo, co wcześniej. Teraz próbuje rozkręcić aferę biegając po usłużnych mediach - powiedział nam wówczas komendant Straży Miejskiej Grzegorz Grondys. - Używanie urządzeń nagłaśniających w przestrzeni publicznej to łamanie ustawy o ochronie środowiska

Kandydat na burmistrza Szczecinka uznał, że ostrzeżenia Straży Miejskiej są nieuzasadnione i mające na celu szykanowanie go. Sprawa swój finał znalazła w sądzie. Wyrok jest nieprawomocny.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk