Nocna opieka zostaje. Podimed i Szpital po słowie

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 05.02.2020 / Komentarze
Doktor Paweł Szycko: Zawarliśmy już ustne porozumienie. Jesteśmy na etapie dopracowywania szczegółów umowy

Szczecinecki szpital od jakiegoś czasu zmaga się z różnego rodzaju trudnościami, zwłaszcza finansowymi, ale również kadrowymi, jak brakiem porozumienia i równorzędnego dialogu pomiędzy współwłaścicielami placówki, czyli powiatem i miastem. Jak już informowaliśmy kilka tygodni temu władze szpitala stanęły przed kolejnym problemem. Mianowicie chodziło o zabezpieczenie nocnej i świątecznej opieki medycznej dla mieszkańców naszego powiatu. Dotychczas w godzinach wieczornych i nocnych oraz w dni świąteczne po lekarską pomoc mogliśmy udać się do przychodni Podimedu przy ul. Kilińskiego. Spółka, będąca od 2017 r. podwykonawcą realizującym to zadanie dla szpitala, w grudniu wypowiedziała umowę na świadczenie tego typu usług. Powodem był m.in. brak lekarzy, którzy chcą regularnie obejmować nocne i świąteczne dyżury. Brak takiej usługi dla pacjentów oznaczałby „wypadnięcie” naszej lecznicy z sieci szpitali.

Do problemu odniósł się wówczas starosta Krzysztof Lis w „Programie Samorządowym Powiatu Szczecineckiego”, emitowanym na portalu iszczecienk.pl: - Nocna i świąteczna opieka musi funkcjonować codziennie przez okrągły rok od godz. 18 do godz. 7 rano oraz w niedziele i święta. W grudniu pan Paweł Szycko powiadomił nas o wypowiedzeniu umowy, ponieważ jest coraz większy problem z zabezpieczeniem tych dyżurów. W dużej mierze faktycznie on sam realizuje te dyżury.

W myśl wspomnianego wypowiedzenia umowy od 1 marca przy ul. Kilińskiego przestałaby funkcjonować nocna i świąteczna opieka. Wówczas pacjenci musieliby szukać medycznej pomocy na SORze, a szpital przestałby należeć do tzw. sieci. Tak się jednak nie stanie. Ta wiadomość z pewnością uspokoi wszystkich mieszkańców – władze Podimedu oraz szczecineckiego szpitala doszły do porozumienia w tej sprawie i wkrótce zawrą nową umowę na świadczenie wspomnianych usług.

- Zawarliśmy już ustne porozumienie. Jesteśmy na etapie dopracowywania szczegółów umowy – mówi nam dr Paweł Szycko, prezes Podimedu. – Myślę, że wszystko idzie w dobrym kierunku. Tak jak dotychczas dyżury w ramach nocnej i świątecznej opieki będą odbywały się w przychodni przy ul. Kilińskiego. Natomiast zapisy w umowie będą dla naszej spółki bezpieczne.

- Każdy pacjent, który zgłosi się do przychodni przy ul. Kilińskiego oczywiście otrzyma pomoc i poradę lekarską. Jednak chciałbym zwrócić się z prośbą do mieszkańców, aby nie traktowali nocnej i świątecznej opieki medycznej jako pewnego rodzaju „przedłużenia” godzin przyjęć gabinetu lekarzy rodzinnych. Niestety często jest to właśnie tak traktowane. Lekarze pełniący dyżury są zazwyczaj po całym dniu pracy i jednocześnie przed kolejnym dniem pracy. Dlatego warto podkreślić, że świadczenia w ramach nocnej i świątecznej opieki dotyczą nagłych przypadków i zachorowań. Niestety często możliwość wieczornej czy nocnej wizyty jest nadużywana i do lekarzy pełniących dyżury zgłaszają się osoby z dolegliwościami, jak np. chociażby przeziębienie czy niestrawność, z którymi mogliby udać się rano do swojego lekarza rodzinnego – dodaje nasz rozmówca.

To nie jedyna dobra wiadomość dla pacjentów oraz szczecineckiego szpitala. Jak się dowiedzieliśmy wzrósł także poziom finansowania nocnej i świątecznej opieki w placówkach medycznych. Dla poszczególnych szpitali jest on jednak różny i zależny m.in. od poziomu realizacji tego typu świadczeń. W szczecineckiej placówce wzrost poziomu finansowania jest dość znaczny z tego tytułu, że zadanie to jest – krótko mówiąc - realizowane dobrze. Czego wyrazem jest to, że na SOR nie trafiają błahe przypadki (co monitorowane jest przez NFZ), a tym samym większe są szanse na uratowanie życia i zdrowia w przypadkach tego wymagających.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Sławomir Włodarczyk