W ogniu: budynek, trawy, kominy i dwie kolacje
- Aktualności
W ubiegłym tygodniu szczecineccy strażacy likwidowali skutki wystąpienie jednego miejscowego zagrożenia.
Jak powiedział "Miastu z Wizją" st. technik Wydziału Operacyjno - Szkoleniowego Komendy Powiatowej PSP st. sekc. Łukasz Staciwa, Jednostka Ratowniczo - Gaśnicza brała też udział w gaszeniu 18 pożarów.
Do miejscowego zagrożenia doszło w mieszkaniu przy placu Kamińskiego. Pękły tam przewody wodociągowe i lokal został zalany wodą.
W piątek (18.03) strażacy gasili palący się kontener na śmieci przy ul. Koszalińskiej oraz palącą się strawę pozostawioną na gazie w mieszkaniu przy ul. Kościuszki.
Dzień później - w środę (16.03) JRG interweniowała trzykrotnie. Przy ul. Jagiełły palił się śmietnik, w Wierzchowie w ogniu stanęły baloty słomy, a w mieszkaniu przy ul. Powstańców Wielkopolskich roztargniony właściciel pozostawił kolację na gazie i o niej zapomniał.
W sobotę (19.03) strażacy walczyli z pożarami traw. Do takich zdarzeń (łącznie 6) doszło przy ul. Kopernika i Słupskiej w Szczecinku oraz w: Parchlinie, Opoczyskach, Lubogoszczy i Godzisławiu. Z kolei na posesji w Bornem Sulinowie w przewodzie kominowym zapaliła się sadza.
W niedzielę (20.03) trawy płonęły koło Barwic, a przy ul. Armii Krajowej w ogniu stanął budynek gospodarczy.
W poniedziałek (21.03) JRG interweniowała 4-krotnie. Przy ul. Artyleryjskiej płonął pojemnik na śmieci, na posesjach w Bornem Sulinowie i Kłodzinie sadza w kominie, a w Białym Borze samochód osobowy.
Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk