Miasto wspiera finansowo Muzeum Wału Pomorskiego

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 09.05.2016 / Komentarze
10 tys. zł na prace konserwatorskie B-Werku "Trzesiecko"

Choć siedziba Muzeum Wału Pomorskiego i II Wojny Światowej - bunkier przy ul. Kościuszki stoi otworem już od marca, to tak naprawdę sezon podróży w militarną przeszłość Szczecinka i okolic rozpoczął się wraz z długim majowym weekendem.

- W każdą sobotę i niedzielę około południa można do nas przyjść i zwiedzić naszą siedzibę - zapewnia w rozmowie z "Miastem z Wizją" Piotr Letki, szef "militarnego" muzeum.

- Zbiory, gromadzone głównie dzięki wytężonej pracy naszych członków, sympatyków i miłośników militariów, wciąż się powiększają. Jestem przekonany, że choćby godzina wolnego czasu spędzona z nami i u nas nie zostanie zmarnowana. Eksponaty zewnętrzne, czyli sprzęt wojskowy zgromadzony na placu przed bunkrem na czele z czołgiem T34/85 można podziwiać codziennie. Podobnie jak wojenne armaty ppanc. i plot, a także schrony przeciwlotnicze, które w ubiegłym roku trafiły do Szczecinka z podszczecińskiego Załomia, z dawnej fabryki silników "Junkersa".

Muzeum Wału Pomorskiego, choć już czynne, wciąż przygotowuje się do sezonu turystycznego 2016. Jego kulminacyjnym momentem będzie wielka inscenizacja "zdobycia" B-Werka. Tak jak przed laty bronić go będą żołnierze niemieccy, a zdobywać połączone siły wojsk polskich i czerwonoarmistów.

- Pracy przed nami moc - mówi P. Letki. - Wystąpiliśmy z wnioskiem do Urzędu Marszałkowskiego o dotację w wys. 60 tys. zł na prace konserwacyjne w bunkrze (obiekt jest zabytkiem wpisanym do Rejestru Zabytków od czerwca 2015 roku) i jego okolicy oraz na pomoc w zorganizowaniu inscenizacji. Bunkier "zdobędziemy" w weekend 23-24 lipca. Wówczas będzie miał też miejsce Piknik Militarny.

To nie wszystko. Stowarzyszenie "Jazda 4x4" otrzymała właśnie z miasta wsparcie finansowe na prace konserwatorskie swojej siedziby.

- Burmistrz Jerzy Hardie-Douglas rozpatrzył wyniki otwartego konkursu ofert na wsparcie zadań publicznych, których finansowanie zabezpieczone będzie w części ze źródeł zewnętrznych - mówi "Miastu z Wizją" Tomasz Czuk, rzecznik prasowy ratusza.

- Burmistrz postanowił przyznać dotację w wysokości 10 tys. zł Ogólnopolskiemu Stowarzyszeniu Turystyczno Historycznemu "Jazda 4x4" na realizację zadania pn. "Prace konserwatorskie, restauratorskie lub roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków, położonych na obszarze województwa zachodniopomorskiego – Opracowanie dokumentacji rewaloryzacji dla B-Werku „Trzesiecko”. Była to jedyna oferta, która wpłynęła na otwarty konkurs ofert.

Militarny obiekt wchodzący w skład umocnień Wału Pomorskiego (niem. - Pommernstellung), stojący od blisko 90 lat przy ul. Kościuszki, zostanie w tym roku zdobyty już po raz piąty. Wcześniej załoga B-Werka poddawała się "zjednoczonym" siłom rosyjsko - polskim w latach: 1945, 2009, 2011 i w 2014.

- To nie jest łatwe, proste przedsięwzięcie - podkreśla nasz rozmówca. - Trzeba wszystko poustawiać pod względem organizacyjnym, a nade wszystko zaprosić i zapewnić warunki pobytu w Szczecinku wielu grupom rekonstruującym pododdziały Wehrmachtu, Armii Czerwonej i Wojska Polskiego, nie tylko z naszego regionu, ale też z całego kraju. Tak impreza wymusza również zabezpieczenie pirotechniczne, a co za tym idzie także uporządkowanie terenu.

To nie jedyne dobre wiadomości dla wciąż rozwijającego się "drugiego" szczecineckiego muzeum. Niedawno Rada Miasta podjęła uchwałę i wyraziła zgodę na wydzierżawienie Stowarzyszeniu "Jazda 4x4" pożwirowego wyrobiska położonego tuż za bunkrem.

- Ten teren leży przysłowiowym odłogiem, do tego jest niemiłosiernie zarośnięty. Dlatego chcemy go przede wszystkim uporządkować, przeprowadzić cięcia pielęgnacyjne krzaków i samosiejek oraz wywieźć stamtąd śmieci.

Jak powiedział nam Piotr Letki, Muzeum ma już koncepcję zagospodarowania terenu wokół bunkra, a co za tym idzie, utworzenia w jego sąsiedztwie militarnego skansenu z prawdziwego zdarzenia.

- Na terenie skansenu zamierzamy utworzyć strefy inscenizacji i wystawową - ujawnia nasz rozmówca. - Planujemy je zlokalizować przed bunkrem. Natomiast za nim, na obecnym pożwirowym wyrobisku, zamierzamy zlokalizować m.in.: „Ogród I wojny światowej”, „Ogród Linii Maginota”, „Ogród propagandy - dźwięków”, "Ogród industrialny", "Ogród II Wojny Światowej", a także tarasy widokowe oraz wiele innych pożytecznych miejsc, gdzie miłośnicy militariów, a przede wszystkim dzieci i młodzież szkolna w formie żywych lekcji historii będą mogli podziwiać nie tylko wojenne eksponaty, ale również zapoznać się i zachować w pamięci historię wojen światowych oraz zwiedzić siedzibę naszego muzeum.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk