Wyremontowane lądowisko już czeka na śmigłowce

W pierwszej połowie 2014 r. na dachu jednego z budynków wchodzących w skład kompleksu szczecineckiego szpitala uruchomione zostało lądowisko do obsługi śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Jednak już rok później pojawił się problem – na płycie lądowiska pojawiły się wymagające naprawy pęknięcia i uszczerbki. Wówczas rozpoczął się spór z wykonawcą, który nie poczuwał się do odpowiedzialności za powstałe uszkodzenia i odmówił wykonania remontu obiektu, jak i pokrycia kosztów takiej naprawy.

Otrzymane odszkodowanie w wysokości ok. 400 tys. od firmy ubezpieczeniowej umożliwiło władzom szpitala rozpoczęcie wraz z początkiem września modernizacji lądowiska i usunięcia powstałych pęknięć. Związane z tym prace remontowe miały potrwać jeszcze blisko 1,5 miesiąca. Tymczasem lądowisko jest już prawie gotowe na przyjęcie pierwszych śmigłowców.

- Prace miały byś wykonywane do końca października, jednak zostały one ukończone znacznie wcześniej i już 29 września planowane jest przekazanie protokołu zdawczo-odbiorczego – mówi „Miastu z Wizją” Radosław Niemiec, prezes Szpitala w Szczecinku. – Obecnie na płycie lądowiska trwają ostatnie szlify, mające na celu zabezpieczenie płyty od spodu. Sama płyta jest już gotowa i prawdopodobnie za dwa tygodnie, 3 października loty zostaną wznowione. Póki co cały czas funkcjonuje lądowisko „zapasowe” zlokalizowane na terenie Świątek. Jest ono całkowicie przygotowane do obsługi śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego zgodnie z normami, jego lokalizacja gwarantuje również odpowiedni czas dojazdu, a tym samym zabezpiecza pracę szpitala.

- Moim zdaniem prace na szpitalnym lądowisku, które miałem możliwość obserwować, zostały wykonane bardzo dobrze. Również nasz inspektor nadzoru stwierdził, że jest to bardzo profesjonalna ekipa. Prace te szły w naprawdę ekspresowym tempie, bowiem modernizacja samej płyty lądowiska zajęła 8 dni roboczych. Było to możliwe także dzięki pogodzie, która okazała się w tych dniach łaskawa i nie wystąpiły żadne opady, co znacznie usprawniło cały proces. Wszystkie wadliwe elementy konstrukcji, które początkowo zostały źle zaprojektowane, zostały usunięte. Została położona nowa nawierzchnia z wykorzystaniem nowych, odpowiednich materiałów, dzięki czemu lądowisko będzie mogło sprawnie funkcjonować przez długie lata.

Wykonania prac naprawczo-zabezpieczających podjęła się firma Promis P. Misiura. Ich zakres objął m.in. zeszlifowanie i wyśrutowanie istniejących warstw posadzki na płycie lądowiska, wykonanie odpowiedniej elastycznej nawierzchni zdolnej do mostkowania istniejących zarysowań oraz odpornej na bezpośrednie działanie zjawisk atmosferycznych  i zabezpieczającej niżej położone elementy przed zamakaniem, wykonanie uszczelnienia styku płyty lądowiska ze ścianą pomieszczeń windy i klatki schodowej, a także trwałym zasklepieniem istniejących rys i spękań przy użyciu trwałego materiału plastycznego.

Jak zaznacza nasz rozmówca, całość prac wykonywana była wg projektu budowlano-wykonawczego i przyjętych w nich rozwiązań firmy Sika autorstwa dr inż. Waldemara Bieruta. Przebiegały one pod stałym nadzorem inspektora nadzoru, projektanta oraz specjalisty ze strony producenta firmy Sika. Dodajmy, że wykonawca robót – firma Promis P. Misiura, udzielił szpitalowi rękojmi na najbliższe cztery lata.

Tekst, zdjęcia, montaż: Marzena Góra