Noworoczna kąpiel Morsów

Miłośnicy nadzwyczaj "chłodnych" kąpieli - członkowie Szczecineckiego Klubu Morsów, jak każe kilkuletnia już tradycja, przywitali Nowy 2017 Rok w otmętach jeziora Trzesiecko. Na noworoczne spotkanie na Plaży Wojskowej przy ul. Kilińskiego przybyło ponad 30 Morsów, również panie.

Warunki do morsowania były wprost wymarzone. Temperatura powietrza tuż nad granicą 0 st. C, woda może o jeden stopień cieplejsza.

- Czekamy na śnieg, siarczysty mróz i gruby lód - zastrzegł w rozmowie z nami szef szczecineckich Morsów Piotr Kondaszewski i po chwili dodał:

 - Dziś pod wodą szukamy jak zwykle zdrowia i orzeźwienia po sylwestrowych szaleństwach. Fajnie zaczynamy ten nowy rok, bo jak mówią, jaki nowy rok, taki cały rok.

Jak powiedział nam prezes Kondaszewski, Szczecinecki Klub Morsów liczy około 35 osób.

- Tan rok, a raczej zimę, mamy pracowitą. Za nami już wyjazdy na kąpiele w Bałtyku, m.in. w Dźwirzynie i Darłówku. Przed nami, w lutym, Morsowisko w Mielnie. 

Po złożeniu sobie i mieszkańcom Szczecinka noworocznych życzeń Morsy odziani tylko w stroje kąpielowe (brrr!) i fikuśne nakrycia głowy "rodem z epoki" wskoczyły do jeziora Trzesiecko. Kąpiel trwała kilkanaście minut. Były wodne zabawy, a nawet tańce i śpiewy na melodię i słowa: "Tak się bawi Szczecinek".

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk