Hodowca konopi i bandycki napad

W ubiegłym tygodniu na drogach powiatu doszło do 9 kolizji. Jak powiedziała "Miastu z Wizją" rzecznik prasowa szczecineckiej policji mł. asp. Anna Matys, policjanci zatrzymali 3 nietrzeźwych kierujących.

- Niechlubnym rekordzistą okazał się 35-letni mieszkaniec Szczecinka jadący Volkswagenem Golfem - mówi A. Matys. - Zatrzymany do kontroli w Szczecinku mężczyzna dmuchnął w alkomat blisko 2 promile alkoholu.

Policjanci zatrzymali też 57-letniego mieszkańca Gminy Szczecinek, który prowadził pojazd KIA nie posiadając do tego uprawnień. Okazało się, że mężczyzna posiada aktywny zakaz sądowy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Niezdyscyplinowany kierowca ponownie stanie przed sądem.

Zarzuty rozboju dla czterech mężczyzn i trzy areszty to konsekwencje prawne nocnego zajścia na szczecineckiej ulicy. Sprawcom za popełnione przestępstwo może grozić kara nawet do 12 lat pozbawienia wolności.

- Do zdarzenia doszło w nocy z 13 na 14 stycznia na terenie Szczecinka. Jak ustalili funkcjonariusze pracujący nad sprawą, czterech mężczyzn w wieku od 29 do 20 lat zaatakowało 21-latka. Od słów szybko przeszli do czynów. Sprawcy bili i kopali pokrzywdzonego po całym ciele. Jeden z napastników sprawdził kieszenie leżącemu na ziemi, po czym zabrał mu telefon komórkowy o wartości 150 zł.  

Powiadomieni o zajściu policjanci zatrzymali w pościgu dwóch sprawców. W wyniku dalszych czynności zatrzymano kolejnych dwóch mężczyzn. U jednego z nich policjanci znaleźli zrabowany telefon. Cała czwórka była pod wpływem alkoholu. Kiedy alkohol wyparował z organizmu napastnikom przedstawiono zarzut rozboju.

Jeden z mężczyzn został zwolniony, natomiast wobec pozostałej trójki Komendant Powiatowy Policji w Szczecinku wystąpił do Prokuratury z wnioskiem o zastosowanie wobec zatrzymanych środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania. Decyzją sądu cała trójka trafiła na 3 miesiące do aresztu.

Sześć krzewów konopi indyjskich zabezpieczyli dzielnicowi podczas przeszukania u mieszkańca Szczecinka. Za nielegalną uprawę i posiadanie środków odurzających mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat.

- Dzielnicowy ze szczecineckiej jednostki ustalił, że na jego rejonie 30-letni mężczyzna trudni się nielegalnym procederem polegającym na uprawie konopi indyjskich - ujawnia A. Matys. - Podczas przeszukania mieszkania w szafie, dzielnicowi zabezpieczyli sześć krzewów wraz ze specjalistycznymi urządzeniami. Mężczyzna został zatrzymany i przesłuchany. Za popełnione przestępstwo podejrzanemu zgodnie z Ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii może grozić kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

Tekst: Sławomir Włodarczyk

Foto: Policja/S. Włodarczyk