Bezdomni wypełnili ankiety

Jak już pisaliśmy, w nocy z środy na czwartek (8/9.02) na terenie całego kraju, również w Szczecinku przeprowadzono ogólnopolską akcję liczenia osób bezdomnych. Zaangażowało się w nią wiele instytucji, także służb, min. Policja, Straż Miejska, Służba Więzienna i Straż Ochrony Kolei.

- W Szczecinku mamy obecnie 47 osób bezdomnych w tym 2 kobiety – mówi „Miastu z Wizją” Elżbieta Dobrzańska, specjalista ds. bezdomności w Miejskim Ośrodku Pomocy Społecznej.

- W noclegowni przebywa 10 osób bezdomnych a w schronisku cztery. Z kolei 11 bezdomnych odbywa aktualnie karę pozbawienia wolności. Bezdomni przebywają również w szpitalach (po jednym bezdomnym w ZOZ i Salus). Pozostałe osoby bezdomne zamieszkują altanki na ogrodach działkowych, piwnice, strychy, klatki chodowe, pustostany, itp.

Jak powiedziała nam E. Dobrzańska w czasie akcji liczenia bezdomnych osoby te wypełniały dość szczegółowe ankiety. Wnioski? Dość zaskakujące, ciekawe i z pewnością będą mogły posłużyć opiece społecznej i służbom w dalszych działaniach niesienia pomocy ludziom pozostającym bez własnego dachu nad głową.

- Okazuje się, że najliczniejsza grupa szczecineckich bezdomnych jest w przedziale wiekowym 41-60 lat. Trochę mniej mamy w wieku pow. 60 lat oraz w wieku 18-40 lat – ujawnia nasza rozmówczyni.

- Z ankiet wynika również, że żadna z osób bezdomnych przebywająca pod naszą stałą opieką nie jest uzależniona od alkoholu czy narkotyków. To z pewnością cieszy.

Co jest przyczyną, że ludzie uciekają w bezdomność i godzą się na takie a nie inne życie?

- Moi podopieczni podają głównie dwa powody. Są to konflikty rodzinne, eksmisje i brak pracy - dodaje E. Dobrzańska. - Wszyscy szczecineccy bezdomni oczekują od nas pomocy w kwestii mieszkaniowej, również pomocy w załatwieniu pracy. Ponadto 4 osoby zgłosiły problemy zdrowotne.

Czy nasi bezdomni są wykształceni? Jeżeli ktoś myśli, że nie, to sie myli i to bardzo.  

– 12 osób legitymuje się ukończeniem szkoły podstawowej, a jedna osoba gimnazjum – ujawnia E. Dobrzańska. – Z kolei 17 osób posiada wykształcenie zawodowe, a 4 osoby średnie, w tym… maturalne. Mamy też dwie osoby - kobietę i mężczyznę z wykształceniem wyższym, ale przebywają one poza Szczecinkiem.

Z "bezdomnych" ankiet personalnych wynika też, że bezdomni, przynajmniej niektórzy, pracują.

- Jedna osoba ma umowę o pracę – mówi E. Dobrzańska. - Z kolei 5 osób pracuje na czarno, a 10 bezdomnych utrzymuje się ze zbieractwa. Renty socjalne otrzymuje 4 bezdomnych, z kolei dwóch bezdomnych ujawniło, że utrzymuje się z żebractwa. Jedna osoba ma rentę, a bez żadnego dochodu pozostaje 5 bezdomnych.

Nasi bezdomni są „rozrzuceni” po całym mieście. Najliczniejsza grupa koczuje w okolicach dworca PKP. Bezdomnych spotkamy też przy ul. Łukasiewicza, Koszalińskiej, Fabrycznej oraz na ogrodach działkowych w okolicy ul. Wodociągowej.

Jak podkreśla nasza rozmówczyni, nieocenioną pomoc pracownikom MOPS niosą strażnicy miejscy.

– Niemal każdego dnia i każdej nocy funkcjonariusze SM patrolują miejsca przebywania bezdomnych, zwracają uwagę czy ktoś nie zamarza, rozmawiają i oferują przewiezienie do domów opieki i schroniska – mówi E. Dobrzańska.

- W czasie prowadzenia akcji bardzo pomogli nam ratownicy medyczni z grupy TADMED. Bardzo za to im dziękuję.

Co ważne, ilość osób bezdomnych w Szczecinku się nie zwiększa. Od kilku lat utrzymuje się mniej więcej na tym samym poziomie

- Nie wszyscy chcą skorzystać z naszej pomocy. No, ale to już ich decyzja, ich wybór – podkreśla nasza rozmówczyni.

Pani Elżbieta za naszym pośrednictwem apeluje do mieszkańców Szczecinka o przekazywanie na rzecz osób bezdomnych ciepłej męskiej odzieży, głównie spodni, obuwia i kurtek. Potrzebna jest również bielizna osobista. Odzież można przynosić do punktu przy ul. Wodociągowej 6A - w godzinach jego otwarcia. Punkt przyjmuje też produkty żywnościowe. Telefony kontaktowe: 94 37 280 32 lub 728 823 695.

Tekst: Sławomir Włodarczyk

Video: Straż Miejska

Montaż: Marzena Góra

Foto: cbc.ca