Rajd Baja Szczecinek

Prologiem po terenie byłego poligonu wojskowego w Okonku (dwa odcinki specjalne, wcześniej odcinek kwalifikacyjny na poligonie w Czarnem) rozpoczął się tegoroczny Rajd Baja Szczecinek. Kierowcy - motocykliści, kierujący quadami i samochodami zmierzą się dziś (piątek 24.07) z trasą liczącą ponad 40 km. W sobotę kierowcy pojadą bezdrożami poligonu wojskowego w Czarnem.   

Wyścig podzielony jest na pięć odcinków specjalnych, a łączna długość trasy to 440 km, z czego 212 km to odcinki z pomiarem czasu.

W sumie na trasie Baja Szczecinek wystartuje 101 załóg, w wśród uczestników jest aż 16 uczestników Rajdu Dakar, w tym najlepszy Polak Kuba Przygoński, któremu na pokładzie towarzyszyć będzie niemiecki pilot Timo Gottschalk, czyli zwycięzca Dakaru z 2011 roku. Hołowczyc

Rajd rozpoczął się prezentacją załóg. Wcześniej odwiedziliśmy kierowców w parku maszyn. 

- Od rana pełną parą działa park serwisowy. Rozpoczęły się też badania techniczne pojazdów. Po południu zaplanowaliśmy start honorowy - mówi "Miastu z Wizją" Anna Michalska, oficer prasowy radu.

Kierowcy będą się ścigać nie tylko po byłym poligonie w Okonku, ale też (w sobotę) po poligonie w Czarnem, gdzie dwukrotnie pokonają trasę liczącą ponad 60 km. Na trasie przewidziana jest słynna „patelnia” i hopa, gdzie zawodnicy „nacierają” nawet 80-90 km/h i skaczą po kilkanaście metrów.

- Ten rajd będzie jednym z pierwszych rajdów w Europie, otwartym dla wszystkich zawodników z Unii Europejskiej, co będzie dla nich świetną okazją do pierwszego starcia z rywalami w opóźnionym sezonie. Samochody, SSV, motocykle i quady mogą w nim rywalizować w kilku narodowych seriach, a także w Mistrzostwach Strefy Europy Centralnej FIA-CEZ - czytamy na stronie organizatorów. - Baja Szczecinek jest kompaktowym rajdem, z dwoma dniami ścigania na 5 oesach, zlokalizowanych w pięknym regionie Pomorza Zachodniego.

- Jako że świat wraca do życia, a wiele granic zostało otwartych, jest także zielone światło dla rajdów cross-country. Baja Szczecinek nie tylko otworzy Mistrzostwa Polski, Czech, Węgier oraz Strefy Europy Centralnej, ale będzie także jednym z pierwszych rajdów terenowych w Europie! Dosłownie odmrozi rajdy w tej części świata, dając zawodnikom możliwość poczucia wreszcie żaru ścigania.

Tym samym szczecinecka odsłona tej corocznej imprezy będzie jedną z najważniejszych i najdłużej wyczekanych w tym sezonie.

Zakończenie Rajdu Baja Szczecinek, w sobotę 25 lipca około godz. 19 na Placu Koncertowym przy ul. Kołobrzeskiej.

Szczegóły organizacyjne, tu: http://bajaszczecinek.pl

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk

Tekst ONET.PL

Już w piątek rozpoczyna się rajd Baja Szczecinek, który oficjalnie rozpoczyna tegoroczne ściganie w Dacia Duster Motrio Cup 2020.

Na wymagających trasach poligonu w Okonku i Czarnem kierowcy Dacii Duster będą mieli okazję zmierzyć się z inni załogami i rozpocząć walkę o mistrzostwo Polski samochodów terenowych. Ciekawostką będzie oficjalny debiut duetu Marcelina Zawadzka - Pascal Brodnicki, w którym to ubiegłoroczny zwycięzca prestiżowego pucharu Dacii Duster będzie tym razem odgrywał rolę pilota. Oprócz nich, o to trofeum powalczy jeszcze siedem innych drużyn.

Najbliższe dni zapowiadają się naprawdę ekscytująco, bo po zimowych poprawkach Dacia Duster jest znacznie szybsza (0.3-0.5 sekundy na każdym kilometrze), a dzięki temu kierowcy będą mieli jeszcze większe możliwości i śmiało mogą podjąć walkę z załogami ścigającymi się w innych samochodach. – Jestem dumny, że udało nam się przenieść Dacia Duster Cup do mistrzostw Polski. Nie byłoby to możliwe bez ogromnego zaangażowania i determinacji ze strony firmy Renault Polska która od lat wspiera polskie sporty motorowe. Pierwszy rajd nie będzie jednak łatwym zadaniem dla kierowców, bo trasa Baja Szczecinek jest zdradliwa i bardzo liczy się tam doświadczenie – przekonuje ambasador tegorocznej edycji Dacia Duster Motrio Cup, Krzysztof Hołowczyc.

Hołowczyc od lat mówi o chęci sprawdzenia samochodów Dacia Duster w warunkach dakarowych, więc piątkowy sprawdzian będzie niezwykle przydatny, a Baja Szczecinek ze względu na mocną obsadę już teraz nazywany jest „małym Rajdem Dakar”.