Szczecinecki poseł ufunduje stypendia dla młodzieży

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 12.08.2021 / Komentarze
Na ten cel zamierza przeznaczyć pieniądze pochodzące z planowanych przez PiS podwyżek dla urzędników

W czasie, kiedy sytuacja finansowa wielu Polaków jest zła, a niekiedy wręcz dramatyczna, prezydent Jarosław Kaczyński postanowi wprowadzić rozporządzenie, dzięki któremu cała rzesza najwyższych urzędników w państwie dostanie spore podwyżki uposażenia. Niektóre z nich sięgają aż 75 %. Z podwyżek skorzystają m.in. wiceministrowie, parlamentarzyści, marszałkowie, prezydent i premier.

Koalicja Obywatelska, oburzona zamiarem wprowadzenia w życie tego rozporządzenia, przygotowała projekt ustawy mającej zablokować te działania i wstrzymać podwyżkowe rozdawnictwo. Do wspomnianego prezydenckiego rozporządzenia odniósł się także szczecinecki poseł Jerzy Hardie-Douglas. Zadeklarował on, że w przypadku, gdy nie uda się zablokować wprowadzenia podwyżek, nasz parlamentarzysta przeznaczy te dodatkowe otrzymane środki na stypendia dla młodzieży.

- Koalicja Obywatelska złożyła projekt ustawy, która ma spowodować, że nie będzie można wprowadzić w życie rozporządzenia prezydenta. Ponieważ to właśnie tymi tylnymi drzwiami, poprzez rozporządzenie prezydenta, wprowadzono te ogromne podwyżki dla najwyższych urzędników w państwie – mówi poseł Jerzy Hardie-Douglas.

- Nie mogę wykluczyć, że znajdzie się większość, która będzie głosowała przeciwko projektowi ustawy wstrzymującej podwyżki.

- Jeżeli do podwyżek dojdzie i nie będziemy mieli na to żadnego wpływu, to chcę zadeklarować, że od 1 września przeznaczę 2 tys. złotych miesięcznie właśnie z tych dodatkowych pieniędzy, które będę dostawał, na stypendia dla młodzieży z powiatu szczecineckiego. Chcę ufundować 4 stypendia po 500 zł.

Jednocześnie poseł zaproponował obecnym na konferencji prasowej dziennikarzom, aby to oni stworzyli kapitułę i zadecydowali, do kogo trafią wspomniane stypendia.

- Stworzymy wspólnie nie tylko kapitułę, ale także regulamin przyznawania tych pieniędzy i chciałbym utrzymać to do końca kadencji sejmu. Te stypendia byłyby na rok czasu do końca kadencji sejmu  - a co będzie później, to się okaże – lub do końca mojej działalności w sejmie, gdyby ona miała się w jakiś sposób zakończyć wcześniej, co zawsze może się zdarzyć – dodaje Jerzy Hardie-Douglas.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Shutterstock