Od kobiet dla kobiet, czyli urodzinowe życzenia
- Aktualności
W naszym mieście istnieje kilkadziesiąt stowarzyszeń, organizacji oraz grup, które łączą ludzi z podobnymi zainteresowaniami, mających ten sam cel lub pasję. Jednym z najbardziej wyjątkowych projektów jest Miasto Kobiet, stworzone przez Monikę Furmaniuk, Anetę Golan, Natalię Guzdaj i Kasię Zielińską-Smulczak.
Chociaż rocznica pierwszego spotkania przypadała 7 marca, to jej celebrowanie odbyło się w środę, 13 marca, w Centrum Konferencyjnym Zamek.
A jakie to było wydarzenie!
Świętowanie umiliły występem wokalnym utalentowane gwiazdy, znane nie tylko w Szczecinku – Marika Janowska i Marta Kruczkowska. Na fortepianie grała Anna Mendonca. Taki skład musiał przyciągnąć sporą publiczność i tak też się stało – frekwencja nie zawiodła.
Zapytałam obecne gościnie, które wielokrotnie uczestniczyły w spotkaniach Miasta Kobiet, dlaczego na nie uczęszczają.
Na pierwsze spotkanie zabrała mnie przyjaciółka i tak już chodzimy razem od dłuższego czasu. Na pewno wybierzemy się w kwietniu.
Urodzinowa edycja przyciągnęła też wiele nowych twarzy, które zapełniły salę w szczecineckim zamku. Niektóre z przybyłych kobiet usłyszały o koncercie, inna chciała zobaczyć, o co chodzi w Mieście i stwierdziła, że urodziny będą odpowiednią okazją, żeby przekonać się na własnej skórze. Na pytanie, dlaczego warto było przyjść usłyszałam wiele odpowiedzi, ale najczęściej powtarzała się „okazja do wspólnego wyjścia”.
Możemy się spotkać, spędzić razem czas. I do tego w tak przyjemnej atmosferze. Nie wiedziałam, że coś takiego jest organizowane w naszym mieście.
Miasto Kobiet jest też okazją do spotkań towarzyskich w znanym sobie gronie. Miejscowość, w której (w uproszczeniu) „każdy zna każdego” wydaje się być dobrą opcją dla spędzenia razem czasu. Można liczyć się z tym, że zobaczy się kogoś znajomego.
Miło jest się spotkać, zobaczyć coś nowego, ale też mnóstwo znajomych twarzy! Następnym razem przyjdziemy grupą.
Najlepiej podsumowała to Natalia, kierując do obecnych podczas powitania:
Szczecinek jest kobietą!
I te słowa są prawdą, bo jak inaczej wyjaśnić fakt, że obecnych było ponad 100 kobiet, które bawiły się, dyskutowały i tańczyły razem, stając się grupą?
Niezależnie od wieku.
Wspaniała inicjatywa.
Telefonicznie, pocztą pantoflową, z plakatu, z przystanku autobusowego, z polecenia fryzjerki, pani z banku albo na treningu – tak trafiają do Miasta Kobiet kolejne uczestniczki i od słowa do słowa zaczyna tworzyć się społeczność, której comiesięczne spotkania przekładają się na jej dynamiczny rozwój. Różnorodność omawianych tematów, charyzmatyczne prelegentki, warsztaty i bezpieczna strefa na rozmowy oraz pytania, to elementy składające się na każde spotkanie.
Zaintrygowani?
Mam nadzieję, że będziemy świętować kolejne urodziny za rok, pięć czy dziesięć lat, a popularność projektu sprawi, że stanie się on następną wizytówką miasta.
Do zobaczenia na kolejnym spotkaniu!
Tekst i foto: Weronika Sawicka