Nowy rok szkolny pod znakiem epidemii i rygoru sanitarnego

Tegoroczne wakacje dobiegły końca - jutro (wtorek 1 września) uczniowie wrócą do swoich szkolnych zajęć. Jednak powrót ten będzie zdecydowanie różnił się od tych z poprzednich lat, bowiem dzieci i młodzież od połowy marca nie odwiedzały budynków szkoły, ale przestawiły się na nauczanie zdalne. Było to spowodowane wprowadzeniem w całym kraju stanu zagrożenia epidemiologicznego. Teraz, pomimo że uczniowie wrócą do swoich szkół, muszą liczyć się z pewnymi zakazami i obostrzeniami.

- Na stronach MEN, Ministerstwa Zdrowia i GISu zostały opublikowane wytyczne, na postawie których wszystkie szkoły mają opracowane własne systemy i własne procedury funkcjonowania - mówi „Miastu z Wizją” Tomasz Czuk, dyrektor Komunalnego Centrum Usług Wspólnych. -

- Co do kwestii bezpieczeństwa i najczęściej pojawiających się pytań rodziców jeśli chodzi o nasze szkoły podstawowe to to, czy dzieci mają chodzić w maseczkach. W związku z tym, że nie ma takiego obowiązku, my też pozostawiamy w tej materii wolną rękę rodzicom. Jeżeli rodzice zdecydują się na to, żeby ich dzieci przemieszczały się na terenie szkoły w maseczkach, to będą chodziły w maseczkach. My nic nie będziemy narzucali. To rodzic o tym zdecyduje.

Główne wytyczne dotyczące funkcjonowania szkół, to przede wszystkim bezwzględne przestrzeganie podstawowych zasad higieny: częste mycie rąk, ochrona podczas kichania i kaszlu, unikanie dotykania oczu, nosa i ust, obowiązkowe zakrywanie ust i nosa przez osoby trzecie przychodzące do szkoły lub placówki, regularne czyszczenie pomieszczeń. W miarę możliwości zaleca się taką organizację pracy i jej koordynację, która umożliwi zachowanie dystansu między osobami przebywającymi na terenie szkoły.

- Wiadomo, że wszystkie szkoły będą musiały mieć przygotowany obowiązkowy punkt dezynfekcji dłoni. Rodzice przyprowadzający dzieci do szkoły nie będą wchodzili dalej, niż poza wyznaczony obszar z obowiązkową dezynfekcją i zasłoniętymi ustami. W każdej szkole jest już stworzone izolatorium, w niektórych przypadkach nawet dwa. Ponadto do piątku wszystkie nowe, obowiązujące procedury będą opublikowane na Librusie, aby rodzice mogli się z nimi zapoznać. Uważam, że szczecineckie szkoły, są przygotowane na przyjęcie uczniów – dodaje nasz rozmówca.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Shutterstock