Obostrzenia. Co się zmieniło?

Pandemia koronawirusa "rządzi". Niestety, idą za tym obostrzenia. Zakazy i nakazy są szczególnie odczuwalne wśród przedsiębiorców - restauratorów, właścicieli sklepów w galeriach, siłowni, centrów fitness czy hotelarzy. Nie ma się co dziwić, że narasta bunt społeczny - ludzie tracą dorobek życia, coraz bardziej się zadłużają i zwalniają swoich pracowników.

Media są pełne od doniesień o otwieranych - wbrew obowiązującym obostrzeniom - restauracji i hoteli. Jednak takie działanie grozi wysokimi karami finansowymi.

Niestety, będzie jeszcze gorzej. W Dzienniku Ustaw opublikowano właśnie rozporządzenie Rady Ministrów przedłużające aktualne obostrzenia epidemiczne do 31 stycznia br.

W urzędach administracji publicznej utrzymana zostaje praca zdalna. Utrzymany został zakaz zgromadzeń powyżej pięciu osób, obowiązek zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej i zachowania dystansu 1,5 m. Wciąż zamknięte będą restauracje, które mogą serwować dania tylko na wynos, a w sklepach i galeriach handlowych czynne będą tylko niektóre sklepy (jeden klient na 15 m kw.).

Zgodnie z rozporządzeniem do 31 stycznia nadal obowiązuje zakaz działalności dyskotek i klubów nocnych, basenów, aquaparków, siłowni, klubów i centrów fitness. Ponadto do końca stycznia zamknięte pozostaną stoki narciarskie, boiska i centra sportowe.

Nadal też normalnie prowadzić swojej działalności nie będą mogli przedsiębiorcy związani z hotelarstwem. Czynne mogą być jedynie hotele pracownicze oraz hotele dla medyków.

Po przyjeździe do Polski transportem zbiorowym nadal obowiązuje 10-dniowa kwarantanna.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk