Olbrzymi statek zacumował na Wyspie Piratów

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 08.05.2018 / Komentarze
To kolejne dzieło w wersji XXL autorstwa szczecineckich artystów

O pokaźnych rozmiarów i robiących jeszcze większe wrażenie dziełach szczecineckich artystów głośno jest w naszym regionie już od kilku lat. Beata Bilska-Zaleska i Marek Zaleski nie raz udowodnili, że nie ma dla nich rzeczy niemożliwych, a każde kolejne podejmowane przez nich wyzwanie pokazuje, że są w stanie stworzyć praktycznie wszystko.  Wystarczy jedynie mnóstwo styropianu, trochę metalu, farby, pomysłowość, cierpliwość i oczywiście talent. To spod ich ręki wyszedł m.in. olbrzymi King Kong, bohaterowie znani z Epoki Lodowcowej, baśniowy słoń, tolkienowski Ent. A wszystko to w wersji XXL.

Teraz do swojego bogatego artystycznego dorobku mogą dopisać kolejną pozycję. Właśnie bowiem zakończyli oni pracę nad pirackim statkiem, który „zacumował” – podobnie jak wiele innych ich dzieł – na Canpolu Odejewski. To tu powstaje Wyspa Piratów, gdzie goście mogą wybrać się na wodną przejażdżkę, a przy okazji przez chwilę poczuć się jak bohaterowie filmów o morskich przygodach.

- Projekt pod nazwą „Wyspa piratów” realizujemy już od pół roku. Powstaje on od listopada minionego roku, przy współpracy z „Canpol Odejewski” – mówi Miastu z Wizją Marek Zaleski z pracowni Mazagro-Art. – Pierwsza część tego przedsięwzięcia to właśnie piracki statek. Prace nad nim rozpoczęliśmy w grudniu i trwały one do końca kwietnia.

- Przy budowie statku zastosowaliśmy nowatorskie rozwiązania, które pozwoliły nam na wierne odzwierciedlenie struktury starego drewna. Statek zbudowany jest wyłącznie z tkanin rowingowych oraz żywicy epoksydowej. Dzięki temu jest odporny także na czasami niezbyt korzystne warunki atmosferyczne. Z uwagi na gabaryty  projektu musieliśmy  na kilka miesięcy przeprowadzić się bliżej Canpolu i tu go realizować  – kontynuuje nasz rozmówca. - W kolejnych miesiącach pojawią się tu następne elementy Wyspy Piratów, które będą sukcesywnie dodawane w trakcie sezonu.

Goście odwiedzający Canpol podczas tegorocznej majówki już mogli zobaczyć efekty pracy szczecineckich artystów. Trzeba przyznać, że ich najnowsze dzieło również robi wrażenie – nie tylko dopracowaniem w najdrobniejszych szczegółach, ale również swoimi gabarytami. Piracki statek mierzy bowiem 15 metrów. Ma także 2,7 szerokości i jest wysoki na 7 metrów. Cała konstrukcja waży „zaledwie” 1,5 tony.  Warto regularnie zaglądać do Canpolu, bowiem jeszcze w tym roku pojawią się tu kolejne prace Beaty Bilskiej-Zaleskiej i Marka Zaleskiego.

Tekst: Marzena Góra
Foto: Beata Bilska-Zaleska