Opił się, dosiadł motocykl i wjechał w samochód
- Aktualności

Blisko 3 promile alkoholu w organizmie miał 44-latek, który spowodował kolizję na terenie gminy Borne Sulinowo. Mężczyzna prowadząc motocykl spowodował kolizję z innym autem. Teraz grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności i dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.
- W niedzielę 17 lipca policjanci otrzymali informację o zdarzeniu drogowym na terenie gminy Borne Sulinowo - mówi mł. asp. Anna Matys, rzecznik prasowy szczecineckiej policji. - Jak ustalili mundurowi na prostym odcinku drogi kierujący motocyklem Honda uderzył w tył osobówki Nissan.
Kierujący motocyklem miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie i przewoził równie pijanego pasażera. W trakcie kontroli policjanci ustalili, że 44-latek ma aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych a motocykl nie był zarejestrowany. Dla ukrycia tego faktu właściciel założył tablice rejestracyjne od innego pojazdu. Lista przewinień, których dopuścił się 44-latek jest bardzo długa. Mężczyzna miał całą noc na przemyślenia w policyjnym pomieszczeniu dla osób zatrzymanych.
- Pijany kierowca usłyszał zarzuty prowadzenia pojazdów mechanicznych pod wpływem alkoholu a o jego dalszych lasach zadecyduje sąd - dodaje A. Matys.
Tekst: Sławomir Włodarczyk (na podstawie komunikatu szczecineckiej policji)
Foto: Sławomir Włodarczyk