Ostatnie prace na budowie obwodnicy Szczecinka

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 23.10.2019 / Komentarze
Kiedy pojedziemy "Autostradą Słońca"?

Finiszują prace na budowie obwodnicy Szczecinka w ciągu drogi ekspresowej S11. Co prawda szlak (jeszcze go nie było, a już mieszkańcy Szczecinka nazwali go Autostradą Słońca) jest już przejezdny, ale zanim zostanie udostępniony dla ruchu muszą być wykonane wszelkie oznakowania poziome i pionowe. Te pierwsze zostały już zrobione na całej długości. Jeżeli chodzi o znaki pionowe drogowcy mają jeszcze trochę do zrobienia.

Na plac budowy zajrzeliśmy wczoraj (wtorek, 22 października) w południe. Na obwodnicy spotkaliśmy wiele ekip, również kontrolerów, którzy sprawdzali poszczególne odcinki i elementy "ekspresówki".

Jak nam wcześniej powiedział rzecznik prasowy szczecińskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Mateusz Grzeszczuk, jeżeli nie będzie żadnych "niespodzianek" pierwsi kierowcy ominą tranzytem Szczecinek jeszcze przed 1 listopada.

Uzyskanie przejezdności S11 nie oznacza końca robót,. Tych do wykonania zostało jeszcze sporo. Np. nadal nie są gotowe ścieżki rowerowe i piesze na wiadukcie do Bugna. O pracach wykończeniowych i porządkowych wzdłuż szlaku nie wspominając.

Przypomnijmy: Obwodnica miała być pierwotnie oddana do użytku w kwietniu tego roku. Jednak na placu budowy pojawiło się szereg trudności technicznych, m.in. ze zbyt nośnym gruntem. Generalny wykonawca inwestycji - firma Eurovia otrzymał dodatkowo pół roku. Później jeszcze miesiąc. To również może się okazać za mało.

Czynna obwodnica oznacza dużo mniej samochodów jadących tranzytem przez Szczecinek. Głównie tych ciężkich. Nic dziwnego, że o budowę wschodniego obejścia miasta ratusz zabiegał już od połowy lat 90. ubiegłego stulecia. Powstała nawet pierwsza wersja obwodnicy. Budowa miała kosztować… 80 mln zł (kosztuje ponad 400 mln zł).

Jednak pierwsza wiążąca decyzja o budowie szczecineckiej "eski", o którą od początku swojej kadencji (2006) mocno lobbował burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, zapadła w lipcu 2013 r. podczas wizyty w Szczecinku ówczesnej minister rozwoju regionalnego w rządzie PO-PSL Elżbiety Bieńkowskiej

Pod koniec października 2015 r. (jeszcze przed wyborami parlamentarnymi) rozstrzygnięto przetarg na budowę i udzielono zamówienia konsorcjum firm Eurovia-Warbud. Tym samym rząd PiS został niejako zmuszony do realizacji inwestycji. Kilka miesięcy później - wiosną 2016 r. rozpoczęły się prace. Dziś budowa dobiega finału.

Tekst i foto: Sławomir Włodarczyk