PKS idzie na sprzedaż

  • Aktualności
Miasto z Wizją / 25.08.2016 / Komentarze
Na najbliższej sesji powiatowi radni podejmą decyzję o wyrażeniu zgody na zbycie udziałów powiatu w spółce

O sprzedaży szczecineckiego Przedsiębiorstwa Komunikacji Samochodowej mówiło się od dawna. Spółka od kilku lat nie tylko nie przynosiła żadnych zysków, ale też nie zarabiała nawet na swoje utrzymanie, generując wciąż dodatkowe koszty. Dotychczas władze powiatu starały się łagodzić kiepską sytuację przewoźnika, udzielając mu kilkukrotnego finansowego wsparcia. Jednak PKS nie może już liczyć na tego typu pomoc. Wszystko wskazuje na to, że spółka wraz z całym swoim wyposażeniem, pójdzie pod młotek.

Na najbliższej sesji, która odbędzie się 31 sierpnia, powiatowi radni podejmą decyzję o wyrażeniu zgody na zbycie udziałów powiatu w PKS-ie. Obecnie posiada on 96,95 proc. udziałów w spółce, których wartość wynosi ponad 10,5 mln zł (wysokość kapitału zakładowego). Władze powiatu zdecydują również, czy wyraża zgodę na nieodpłatne zbycie pozostałej części udziałów na rzecz pracowników spółki.

- Kondycja finansowa PKS-u oraz perspektywy jego dalszego funkcjonowania i rozwoju z punktu widzenia świadczenia usług użyteczności publicznej, są niezadowalające,  a ten stan jest trwały i nie rokuje poprawy. Od kilku lat spółka ponosi dotkliwe i utrudniające prowadzenie bieżącej działalności straty finansowe – czytamy w uzasadnieniu tej decyzji. – Świadczenie przez spółkę powszechnie dostępnych usług transportowych generuje coraz większe koszty, to zaś może w konsekwencji doprowadzić do utraty płynności finansowej i konieczności jej likwidacji.

PKS w minionym roku, pomimo zmiany osoby zarządzającej spółką i ścisłej kontroli wydatków, odnotował straty na poziomie blisko 1,5 mln zł. Wszystko wskazuje na to, że obecny rok nie będzie dla przedsiębiorstwa bardziej łaskawy. Dlatego też władze powiatu, aby uniknąć konieczności dalszego dofinansowania spółki kosztem braku realizacji innych zadań, wyszły z propozycją sprzedaży swoich udziałów.

Tekst: Marzena Góra

Foto: Sławomir Włodarczyk